psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Jak pan myśli, co jest...

- Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem: niewiedza czy obojętność?
- Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.

Dlaczego mężczyźni lubią...

Dlaczego mężczyźni lubią kawały o blondynkach?
- Bo tylko te rozumieją.

Wchodzi facet do Banku,...

Wchodzi facet do Banku, ubrany jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, w długi czarny płaszcz, czarną wełnianą czapkę typu Leon Zawodowiec i szybkim krokiem podchodzi do okienka kasowego.
Szybkim ruchem wkłada rękę do kieszeni i cicho mówi do kasjerki:
- Wpadka!
- Chchyyybbbaa chchhodzi ppppanu o NAPAD...
- Nie, WPADKA, dobrze wiem co mówię, zapomniałem pistoletu!

Przeprowadzałem dzisiaj...

Przeprowadzałem dzisiaj w pracy bardzo ważną prezentację przed szefostwem. Nagle na rzutniku zamiast zaplanowanego slajdu pojawiło się wielkie zdjęcie penisa. Szef wkurzył się niesamowicie i stwierdził, że jestem niepoważny, nieodpowiedzialny i nie mam co liczyć na przedłużenie umowy, która niedługo mi się kończy. Od kolegów z pokoju dowiedziałem się, że jedyną osobą, która się kręciła tego dnia koło mojego biurka był właśnie SZEF, który chciał "tylko sprawdzić czy prezentacja jest gotowa". YAFUD

Mężczyźni są najsilniejszymi...

Mężczyźni są najsilniejszymi stworzeniami na świecie. Mogą przetrwać niezliczoną ilość czasu mając do dyspozycji tylko piwo i baterie do pilota.

- Przepraszam Wysoki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Najstarszy mieszkaniec...

Najstarszy mieszkaniec Polski wygrał główną wygraną w
Multilotku. Dziennikarz pyta go:
- Co pan sobie za to kupi?
- Nic. Złożę w banku i będę kiedyś miał na starość!

Dziś w szpitalu jedliśmy...

Dziś w szpitalu jedliśmy salami.
... Najpierw pierwsza sala,później druga.

Siedzi w więzieniu haker...

Siedzi w więzieniu haker komputerowy. Podchodzi do niego inny więzień i mówi:
- Ty stary, grypsujesz?
Na to haker:
- Ja w życiu żadnej gry nie zepsułem.

Chłopak do dziewczyny:...

Chłopak do dziewczyny:
- Zosiu, nie obraź się, ale coś ci powiem.
- Co?
- Ta sukienka cię trochę pogrubia.
- O żesz... Już zdejmuję.
- A ten stanik to ci w ogóle ze 20 kilo dodaje.