- Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy. - Ile świeczek? - 26, jak zwykle.
Mąż wraca z pracy zostaje swoją żonę w łóżku z kochankiem. Staje jak wryty. -Jurek.mówi żona-ty się nie gap,ty się ucz!!
Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi: - No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!
- Jak się nazywa mąż który zabił żonę? - Żon-kill
Sąsiadka do sąsiadki: - Ty to masz mądrego męża. On chyba wszystko wie. - Wszystko wie? Kochana! On się nawet nie domyśla!