#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Mąż wraca do domu i zastaje...

Mąż wraca do domu i zastaje w łóżku żonę z kochankiem. Bez zbędnych ceregieli wyrzuca kochanka przez okno z pierwszego pietra. Następnego dnia to samo.
Kochanek zabandażowany, ale w łóżku. Także wyrzuca go przez okno.
Trzeciego dnia wraca i widzi w łóżku kochanka że złamaną ręką. Zbliża się do niego aby go wyrzucić, a tu kochanek pyta się:
- Czego pan ode mnie chce?
- Przestań pan przychodzić do mojej żony!
- Tak trzeba było od razu powiedzieć, a nie rzucać aluzjami.

Do pokoju, gdzie przebywa...

Do pokoju, gdzie przebywa pani domu, wbiega przerażona pokojówka:
- Pani mąż! Leży nieprzytomny w salonie i w ręku trzyma jakąś kartkę, a obok leży wielkie pudło!
- O, wreszcie dostarczyli moje futro ze sklepu...

Rozmawiają dwie przyjaciółki:...

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, po tym moim starym to od razu widać że święta niedługo...
- Taaaak? A co, sprząta, gotuje, zakupy robi?
- Nie. Palma mu odbija..

Żona do męża wieczorem:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wiejskie małżeństwo z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jak się czujesz jako...

- Jak się czujesz jako świeżo upieczony żonkoś?
- Coraz młodziej, jak chłopaczek!
- Jakim cudem?
- Znowu po kryjomu palę w łazience!

Małżonkowie wpadają na...

Małżonkowie wpadają na dworzec kolejowy, co sił biegną na peron, niestety, za późno. Mąż odwraca się do żony i krzyczy:
- Gdybyś się tak nie guzdrała, to byśmy zdążyli!
- Gdybyś mnie tak nie poganiał, to byśmy krócej czekali na następny!

Filip składał właśnie...

Filip składał właśnie kolejny pocałunek na ustach pani Maryli, gdy ta nagle wskazując palcem okno, pisnęła przeraźliwie:
- Mój mąż!!
Uwodziciel spojrzał na przylepioną do szyby, wykrzywioną ze wściekłości twarz mężczyzny i mruknął:
- A to fujara ze mnie! Przecież on już od pół godziny sterczy nieruchomo morda w oknie, a ja myślałem, że to jakiś portret rodzinny...

Dwie blondynki przy kawie...

Dwie blondynki przy kawie rozmawiają na temat swoich mężów:
- Mój mąż panicznie boi się pająków.
- Eee, to nic, mój to pederasta - po tych słowach wychodzi z drugiego pokoju mąż i mówi:
- Tyle razy Ci mówiłem kochanie, FILATELISTA!

Żali się przyjaciółka...

Żali się przyjaciółka przyjaciółce, że mąż od dawna już się nią nie interesuje. Że już minęły miłosne uniesienia, seksualne podniety. Małżonek po latach małżeństwa stał sie zimny jak głaz.
Przyjaciółka : " słuuuchaj : oni wszyscy reagują na te fatałaszki, delikatną bieliznę, pończoszki - szczególnie czarne nylonki, jedwabie.
dziewczyna posłuczała, wieczorem założyła czerny stanik, czarne nylony na pasku, szpileczki. Staneła w progu salonu, oparła ręke o framugę drzwi i zalotnie do męża zatopionego w lekturze gazety :
- "kochanie, jak wyglądam?"
- "co ? ktoś umarł ?"