psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż wyjeżdża w delegację,...

Mąż wyjeżdża w delegację, wrócę za 4 dni
- dobrze mężu
- Godzinę później żona dzwoni po kochanka, chwilę później kochanek jest w drzwiach.
Słuchaj rozbierz się i czekaj na mnie w łóżku.
W tym czasie wchodzi mąż do domu aby sprawdzić czy żona jest wierna, spotyka kochanka i mówi
- co ty tu robisz???
- twoja żona zadzwoniła po mnie żebym ją zaspokoił.
- Słuchaj zrobimy tak. ja wejde do szafy i chcę was nakryć na gorącym uczynku.
Kochanek nie mając wyboru zgadza się.
- Już jestem gotowa !! wchodzi zadowoloną żona i dodaje zrób mi tak dobrze żebym aż się zesikała.
- zajrzy do szafy to się jeszcze zesra**

Pewnego słonecznego dnia,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

pewien facet po ciężkiej...

pewien facet po ciężkiej imprezie budzi się rano w domu,
idzie do łazienki totalnie skacowany,patrzy w lustro i zaczyna mówić po cichu sam do siebie:
-Leon...,dłuższa przerwa
-Zenek...
-Marian...
-Kuba...
po chwili słyszy głos z pokoju
-Krzysiek ja muszę do łazienki!
patrzy na swoje odbicie i mówi
- a no tak Krzysiek Smile

- Mój mąż czyta wszystkie...

- Mój mąż czyta wszystkie życzenia w moich oczach..
- To pani jest bardzo szczęśliwa!
- Dlaczego szczęśliwa? On tylko czyta, ale nic mi nie kupuje.

Do lekarza przychodzi...

Do lekarza przychodzi facet z żoną:
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca.
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.

Był sobie facet, który...

Był sobie facet, który właśnie przeszedł ciężki rozwód z żoną. Pewnego dnia znalazł lampę z dżinem.
Dżin wyszedł i powiedział:
- Witaj, panie. Spełnię twoje trzy życzenia, ale czegokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
Nie bardzo się to mu spodobało, ale skorzystał z okazji.
Podał pierwsze życzenie:
- Dżinie, chcę mieć dom na Hawajach.
Fruu. Dostał dom, a jego żona dwa.
Nie uszczęśliwiło go to, ale podał drugie życzenie:
- Dżinie, chcę dwa biliony dolarów.
Fruu. Dostał 2 biliony, a jego żona 4.
Jak dotąd facet nie był zbyt szczęśliwy.
Dżin mówi:
- Zostało ci jeszcze jedno życzenie. I przypominam ci, cokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
- Taa, wiem, wiem.
Facet myśli naprawdę mocno i wreszcie wykrzykuje:
- Mam! Dżinie, pobij mnie i zostaw w pół żywego!

Facet wszedł do kibelka...

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga, kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...

W domu dzwoni telefon,...

W domu dzwoni telefon, żona podchodzi odebrać, a mąż woła z drugiego pokoju:
- Jeśli to do mnie, powiedz że mnie nie ma.
Żona odbiera i mówi:
- Niestety mąż jest w domu - i odkłada słuchawkę.
- Przecież prosiłem Cię żebyś powiedziała, że mnie nie ma!
- Ale to był telefon do mnie, a nie do Ciebie.

Wieczorna rozmowa małżeństwa...

Wieczorna rozmowa małżeństwa w łożu:
- Bądź miły i powiedz mi przed snem coś czułego, np. "Kocham cię!"
- Kocham cię!
- Powiedz jeszcze "Mój najdroższy skarbie!"...
- Mój najdroższy skarbie!
- I dodaj coś od siebie...
- Dobranoc!

- Słyszałam, że pani...

- Słyszałam, że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne. I co pani zrobiła w takiej sytuacji?
- Makaron.