psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Młody księgowy, świeżo...

Młody księgowy, świeżo po studiach, znalazł pracę w urzędzie skarbowym. Jego pierwszym zadaniem było sprawdzenie ksiąg podatkowych starego rabina. Gdy siedział nad stertą ksiąg oszczędnego rabina, sprawdzając jego należności podatkowe, księgowy wpadł na pomysł, że zażartuje z rabina.
- Rabbi - powiedział - widzę, że kupujesz dużo świec.
- Tak - odparł rabin.
- A co robisz ze skapującym woskiem i niedopalonymi świecami?
- Dobre pytanie - powiedział rabin. - Zbieramy to i kiedy uzbiera się całe pudełko, wysyłamy do producenta, a on przysyła nam nowe pudełko za darmo.
- Aha - powiedział księgowy niezadowolony z tego, że jego niecodzienne pytanie miało najzwyklejszą w świecie odpowiedź. Myślał więc dalej...
- Rabbi, a co z zakupem macy? Co robisz z okruszkami, które ci zostaną?
- Zbieramy je, a kiedy jest ich całe pudełko, wysyłamy do producenta, a ten, tak dawniej jak i teraz, przysyła nam nowe opakowanie za darmo.
- Aha - powiedział księgowy i jeszcze intensywniej zastanawiał się jak zażartować z rabina.
- Rabbi, a co robicie z napletkami, które zostaną po obrzezaniu?
- Tu też nie ma marnotrawstwa. Wszystkie dokładnie zbieramy i kiedy uzbiera się pudełko, wysyłamy do urzędu skarbowego.
- Do Urzędu Skarbowego? - dziwi się księgowy.
- A tak, do urzędu. A oni mniej więcej raz w roku przysyłają nam takiego małego kutasika, jak ty.

Rzeczpospolita Polska...

Rzeczpospolita Polska
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
POUFNE
Długookresowa strategia rozwoju gospodarczego Polski na lata 2013-2014 (projekt)
1. Módlmy się.

Rozmowa telefoniczna:...

Rozmowa telefoniczna:
- Halo, to ty?
- Nie, to ja?
- Przepraszam, pomyłka.

W angielskim klubie zasiada...

W angielskim klubie zasiada trzech dżentelmenów. Po dłuższym czasie jeden z nich zauważył, że jest ładna pogoda. Minęło pół godziny zanim odezwał się drugi:
- Pogoda w zasadzie jest podła.
Minęło kolejne pół godziny i głos zabrał trzeci osobnik:
- Wychodzę. Nie zamierzam brać udziału w kłótni!

Transmisje z meczów EURO...

Transmisje z meczów EURO 2012 transmitowane będą codziennie po modlitwie wieczornej w telewizji "Trwam".

Syn zwraca się do ojca:...

Syn zwraca się do ojca:
- Tatusiu, kup mi rewolwer! No kup mi... Musisz mi kupić!
- Cicho! - reaguje zdecydowanie ojciec. - Nie kupię Ci
- A ja uważam że powinieneś mi kupić!
- A ja uważam, że nie i basta! W końcu kto jest głową rodziny?
- Na razie ty. Ale gdybyś mi kupił rewolwer...

Pyta się jeden facet...

Pyta się jeden facet drugiego:
- Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
- Możliwe, ja tam często bywam.

Na polowaniu:...

Na polowaniu:
- Do licha, spudłowałem już dziesiąty raz! Chyba palnę sobie w łeb!
- A trafisz?!

Sąsiad spotyka sąsiadkę...

Sąsiad spotyka sąsiadkę w ogródku przed domem.
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent: wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami, no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią. To wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie. Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale ogóry to taaaakie!