psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Morze Północne, lodowaty...

Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem..

Towarzysz Stalin wizytuje...

Towarzysz Stalin wizytuje Polskę. Przelatuje nad hutą Katowice i zapragnął zobaczyć jak się tam pracuje. "Przewodnik" zapewnia:
- Towarzyszu Stalinie, tam sami ochotnicy.
- No to lądujemy na wizytację.
Na naprędce zwołanym apelu Stalin wypytuje:
- Ile macie lat towarzyszu?
- 20
- A wy?
- 25
- A wy
- Dożywocie

Biuro numerów w dużym...

Biuro numerów w dużym mieście. Dzwoni klient.
- Poproszę numer telefonu do stacji benzynowej przy trasie wylotowej na Katowice.
- Sa dwie naprzeciwko siebie. O którą panu chodzi?
- O tę, w której się zatrzasnąłem w toalecie.

Góralskie wesele - oczywiście...

Góralskie wesele - oczywiście jak to bywa na weselu wszyscy się pobili, ciężka masakra, sprawa w sądzie... Zeznaje drużba:
- Tańczę sobie z panna młodą, aż tu nagle młody przeskakuje przez stół i lu!!! jej kopa między nogi...
Sędzia:
- To musiało zaboleć..
- Zaboleć?! Trzy palce mi złamał!!!

Rozmawiają dwie gwiazdy...

Rozmawiają dwie gwiazdy filmowe:
- Ogarnia mnie przerażenie na samą myśl o pięćdziesiątce...
- Moja droga, a co ci się wtedy przydarzyło?!

Na wsi zabitej dechami...

Na wsi zabitej dechami do sklepu wchodzi gość w garniturze i z nienaganną manierą pyta:
- Czy dostanę u pana serek Valbon?
Ekspedient za ladą patrzy na niego jak na kosmitę i odpowiada jak na chłopa przystało:
- Nie ma.
Klient:
- Dziekuję, do widzenia.
- Panie poczekaj pan. Nie mamy sera Valbon, ale mamy żółty ser i biały ser.
- Nie dziękuję. Chciałem ser Valbon. Do widzenia.
- Panie poczekaj pan. A co to jest ten ser Valbon?
- Serek Valbon to jest taki mięciutki serek pokryty cieniutką warstwą jadalnej pleśni...
- A to nie mamy takiego sera...
- Nic nie szkodzi... Do widzenia panu.
- Panie. Poczekaj pan. Sera Valbon to my nie mamy, ale są za to pomidory Valbon i szynka Valbon...

W tramwaju tłok, facet...

W tramwaju tłok, facet się przepycha, więc ktoś pyta:
- Pan tera wysiada?
- Ja nie pantera, ja lew.

dlaczego kobietom jest...

dlaczego kobietom jest ciągle zimno ?
- bo mają rozdarty kożuch

Przychodzi koń do baru:...

Przychodzi koń do baru:
- Piwo proszę.
- 20 zł.
Kiedy koń powoli sączy piwo barman zagaduje:
- Rzadko widujemy tu konie.
- Nie dziwię się! Piwo za 20 zł...

- "Miesiąc temu jadłem...

- "Miesiąc temu jadłem tutaj doskonałą pieczeń. Proszę o taką samą." - zwraca się gość do kelnera.
- "Niech szanowny pan chwilkę poczeka. Zapytam w kuchni, czy jeszcze jej trochę zostało!"