Wraca blondynka z pracy do domu,po chodniku jedzie rowerzysta,zatrzymuje sie i pyta blondynki:
-Może Panią podrzucić?
-Blondynka na to:
-Nie dziękuję,wolę nie ryzykować wywiezienia do lasu...
Leci samolot z wariatami. Stewardesa przynosi im coś do picia, a gdy póżniej wraca nikogo nie ma, został tylko jeden.
Pyta się go:
- Co się z rysztą stało.
- Wyszli oddać do sklepu butelki z kaucją.
- A ty, czemu za nimi nie poszedłeś.
- A bo ja nie jestem taki głupi. W niedzielę sklepy są zamknięte.
Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z największym mięśniakiem, który na wszystkie jej pytania odpowiada:
- yyy........
- yyyhy....
- nooo.....
- eeee.....
W końcu zdenerwowana mówi:
- Dobrze to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie:
Po co Panu głowa?
A mięśniak na to:
- Jem niom....