psy
hit
lek
emu
syn
#it
fut

Na spacerze z psami spotyka...

Na spacerze z psami spotyka się dwóch gości. Jeden ma dobermana, a drugi ratlerka. Postanowili pójść do pobliskiego lokalu na kawę. Facet z dobermanem stwierdza:
- Ale tam jest napis, że nie można wchodzić z psami.
- Założymy czarne okulary i będziemy udawać niewidomych z psami przewodnikami.
Tak też zrobili. Do stolika przy którym usiedli podchodzi do kelner i zwraca się do właściciela dobermana:
- Przykro mi proszę pana, ale do naszego lokalu nie wolno wprowadzać psów.
- Ale to mój pies przewodnik!
- Przecież dobermany nie są psami przewodnikami!
- Jak to nie? Są świetnymi przewodnikami! Są świetnie ułożone i zapewniają bezpieczeństwo.
- Dobrze, przepraszam, nie wiedziałem - wycofuje się kelner i nagle zauważa drugiego psa.
- Proszę pana, tu nie wolno wprowadzać psów!
- Ale to jest mój pies przewodnik!
- O nie. Mogę uwierzyć w dobermana jako psa przewodnika, ale w ratlerka nie uwierzę!
- Co? Dali mi ratlerka?...

Po katastrofie statku...

Po katastrofie statku ocalało 40 mężczyzn i 1 kobitka. Udało im się dostac na bezludna wyspę. Po miesiącu dziewczyna powiedziała
- Dość tych świństw! - i popełniła samobójstwo. Po następnym miesiącu faceci powiedzieli
- Dość tych świństw! - i ją zakopali. Po kolejnym miesiącu znowu powiedzieli
- Dość tych świństw! - i ją wykopali.

Żona odwiedziła w więzieniu...

Żona odwiedziła w więzieniu męża.
- Jak się czuje nasz Jasio? - pyta więzień.
- Jasio czuje się świetnie. Jest tylko zdziwiony, że ta droga, którą budujesz w Afryce, jest taka strasznie długa.

Rozmawiają dwie nastolatki:...

Rozmawiają dwie nastolatki:
- Opowiedzieć ci kawał?
- Mów!
- Leci bocian i krzyczy: "Mam orgazm!"... Znasz to?
- Nie...
- A szkoda, bo to całkiem przyjemne...

Facet budzi się po kilkutygodn...

Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny i zarośnięty. Idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać, intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek, zjesz śniadanie?
Facet wali się w łeb i mówi:
- A... Mietek.

Pociąg Petersburg-Moskwa,...

Pociąg Petersburg-Moskwa, przedział sypialny. Kobieta śpiewa jak najęta na całe gardło, wreszcie siedzący obok chłop nie wytrzymuje i warczy:
- Kiedy się wreszcie zamkniesz, głupia krowo?
- Co?! Jestem śpiewaczką operową, jadę na występy do Moskwy i muszę potrenować.
Chłop przytaknął i po chwili zaczyna się rozbierać. Kobieta:
- Po co pan się rozbiera?
- Bo ja jestem prosty chłop. Właśnie jadę do Moskwy do narzeczonej i musze teraz poćwiczyć!

Nowak często jeździł...

Nowak często jeździł w delegacje i gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania alimentów z pensji.
Szef wzywa Nowaka i pyta:
- Jak to możliwe, że ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną żoną żadnego?
- Bo ja, szefie... ja się w niewoli nie rozmnażam!

Rozmawia dwóch maniaków...

Rozmawia dwóch maniaków komputerowych:
- Co byś zrobił jakbyś niespodziewanie zobaczył super dziewczynę?
- Natychmiast bym ją ściągnął z sieci i zapisał na dysku.

Najlepszy sposób na zapamiętan...

Najlepszy sposób na zapamiętanie daty urodzin żony?
- Raz o tym zapomnieć...