psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Niesie dwóch facetów ciężką...

Niesie dwóch facetów ciężką
szafe na 22 piętro.
Nagle jeden mówi:
- Mam dla ciebie dobrą i złą
wiadomość.
Drugi mówi:
- Zacznij od tej dobrej.
- Jesteśmy już na 12 piętrze
Następnie mówi drugi:
- A ta zła?
- To nie ten budynek!!!

Na wycieczkę rowerową...

Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą, jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co Ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem.
- A co Ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą jak Ty nie jadę dalej!

Nowak do sąsiada:...

Nowak do sąsiada:
- Wszyscy wokół cię podziwiają twój romantyzm. Po 15 latach małżeństwa ciągle trzymasz żonę za rękę.
- Wiesz, niech myślą, co chcą. Prawda jest taka: jeżeli trzymam ją za rękę, to ona mi nią nie przywali.

- Słuchaj, Karol, czy...

- Słuchaj, Karol, czy to prawda, że Ziutek dał ci wczoraj po pysku?
- Tak..
- I ty nie reagowałeś?
- Jak to nie reagowałem? Popatrz jak mi morda spuchła!

Pewien mężczyzna zwraca...

Pewien mężczyzna zwraca się do adwokata, którego mu polecono:
- Czy to prawda, że bierze pan aż 20 euro za dwa pytania?
- Tak. Jakie jest pańskie drugie pytanie?

Generał wraca z imprezy...

Generał wraca z imprezy fest zalany, posiakał sie i wstyd mu było się przyznać ordynansowi z takiego przebiegu sprawy.
Wchodzi do kwatery i z progu woła: Te, ordunans, przebieraj mnie, bo jakaś świnia na imprezie mnie osikała.
Ordynans przebiera i po chwili mówi tak:
Panie generale, ale to musiała być straszna świnia, bo nawet w spodnie Panu nasrała.

Spotkanie dwóch kumpli...

Spotkanie dwóch kumpli po 10latach:
-Musimy się umówić na dłuższe spotkanie!
-Ok, to przyjdź do mnie np jutro?
-Ok, to daj adres i jestem koło 16.
-No to najpierw dojeżdżasz do Piłsudzkiego, skręcasz w pierwsza ulice jednokierunkową, parkujesz na dziedzińcu, podchodzisz do frontowych drzwi, otwierasz je z buta, podchodzisz do windy, klikasz prawym łokciem guzik aby przyjechała, wyjeżdżasz na czwarte piętro, plecami otwierasz drzwi, podchodzisz do mieszkania nr 21 i lewym łokciem dzwonisz do moich drzwi
-Jasne, nie ma problemu, powinienem trafić... tylko po ch** te zabawy z łokciami itp?
-No chyba nie przyjdziesz z pustymi rękami?

Rozmawiają pesymista...

Rozmawiają pesymista i optymista. Pesymista mówi:
- Już gorzej być nie może.
A optymista na to:
- Może, może!