W zatłoczonym autobusie: - Co się pan tak pchasz na chama? - A bo to w takim tłoku można wybierać?
- Ech, ta 7B! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to nie oni! - Niech się pan tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.