- Chciałbym kupić synowi długopis na urodziny - mówi klient do sprzedawcy. - To ma być niespodzianka? - pyta zdziwiony ekspedient. - Tak, bo syn spodziewa się motocykla.
Dzwoni telefon, odbiera ojciec dorastających córek. Słyszy w słuchawce: - Halo, to ty żabciu? - Nie - odpowiada ojciec - właściciel stawu!