- Na korytarzu czeka ojciec pani dziecka z olbrzymim bukietem kwiatów - mówi Salowa w szpitalu do szczęśliwej matki - Czy mam go wprowadzić? - A broń Boże. Tutaj w każdej chwili może pojawić się mój mąż...
Mąż wraca z pracy zostaje swoją żonę w łóżku z kochankiem. Staje jak wryty. -Jurek.mówi żona-ty się nie gap,ty się ucz!!
Koleżanka mówi do koleżanki: - Wiesz, mój mąż nie dopija, nie dojada, nie dopala... A druga na to: - No, to już wiem dlaczego nie macie dzieci.