Na sali sądowej: - Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki? - Nie dawałem. - A żona oskarżonego dawała? - Nadal mówimy o narkotykach?
Idzie kobieta przez park patrzy, a tu pijak leje. Oburzona mówi: - Ale bydlę! - Niech pani się nie martwi, zaraz go schowam.
Jest rok 2013. Minister finansów ogłasza, że nie ma powodu, by obawiać się kryzysu finansowego. Obawiać trzeba się było wcześniej, teraz już za późno.
Mała żabka przyszła do lekarza. Ten ją zauważył i mówi: - Proszę natychmiast wyjść! Jak coś ci dolega, idź do weterynarza, a nie do mnie! Opuść gabinet! A żaba w odpowiedzi: - A raka Pan wyleczył...