#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Polak, Niemiec i Rusek...

Polak, Niemiec i Rusek idą przez pustynie. Nagle droge zagradza im diabeł i stawia warunek, że jeśli chcą iść dalej muszą mieć razem członka o długosci 100cm. Pierwszy pokazuje polak, diabeł patrzy - 50cm. Drugi pokazuje niemiec - 49cm. Ostatni pokazuje rusek - 1cm. Diabeł wkurzony musiał wywiązać się z obietnicy i ich przepuścił. Idą tak sobie dalej nasi bohaterowie i nagle naszła refleksja polaka i mówi:
-Noooo dobrze ze miałem te 50cm bo byśmy nie przeszli!
Wszyscy skineli głową że ma racje no ale idą tak dalej, niemiec mysli ze nie gorszy to mówi:
-Nooo dobrze ze ja miałem te 49cm bo razem nie dobilibyśmy do tej setki!
Wszyscy myślą no ze ma racje wiec też skinięcie głową w wykonaniu polaka i ruska. Rusek nagle wypala niesmiało:
-Dobrze że mi stanął!!!

Polak, Niemiec i Rusek...

Polak, Niemiec i Rusek chcą przejść przez granicę, ale zatrzymuje ich diabeł i mówi:

Przynieście jakieś kwiaty
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką róże a ruska jeszcze nie ma Diabeł mówi że teraz mają zjeść te kwiaty. Polak zjadł bez problemu a Niemiec je, płacze i się śmieje . Diabeł pyta:

Dlaczego płaczesz?
Bo to róża, to boli ..
A dlaczego się śmiejesz?
Bo Rusek niesie kaktus.

Zdzisław Nowak ogląda...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi polak do sklepu...

Przychodzi polak do sklepu w Anglii i mówi:
- Poproszę piłkę .
- What?
- Piłkę!
- What??
- David Beckham
- aaa football
- No dobra to niech pan się teraz skupi.
- Okey
- Do metalu.

Amerykańscy turyści wybrali...

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Pech chciał, że spotkali niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu.
Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczają wszystkim wpiernicz.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się naparzał..

W Pociągu jedzie Matka,Córka,P...

W Pociągu jedzie Matka,Córka,Polak,Francuz i Rusek.
Wjeżdżają do tunelu i słyszą(pocałunek) i plask!
Wyjeżdżają z tunelu i...
Matka myśli: Mam nieśmiałą córkę,pewnie któryś ją pocałował i dostał.
Córka myśli: Ale moja Matka jest głupia,Oni ją całują,a Ona ich bije.
Francuz myśli: Ja za dobrze całuję żeby dostać w twarz,ale cieniasy.
Rusek myśli: Ale dziwni ludzie,najpierw całują dopiero później biją.
Polak myśli: Niech Oni robią co chcą,ale ja itak Ruska dopie****e!

Każdy Chińczyk powinien...

Każdy Chińczyk powinien zrobić w życiu trzy rzeczy: buty, jeansy, iphona

- Powiedz mi jak ty żyjesz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Granica polsko-białoruska. ...

Granica polsko-białoruska.
Korek na 30 kilometrów.
Czas oczekiwania na odprawę kilkanaście godzin.
Zniecierpliwiony polski kierowca TIR-a podchodzi do białoruskiego pograniczniaka :
- Ej .. kolego !
- No szto ?
- Wiesz kiedy Niemcy napadli na Polskę ??
- No znaju ... w 1939 ...
- A wiesz kiedy napadli na was .. znaczy się wtedy jeszcze Związek Radziecki ?
- No znaju ... w 1941 ..
- A wiesz pan skąd się wzięły te dwa lata różnicy ?
- No nie znaju ???
- Przez te wasze pie**olone formalności na granicy !!!!!

Pewien Polak napisał...

Pewien Polak napisał list do właściciela małego hoteliku, w którym chciał spędzić urlop:
"Chciałbym zabrać ze sobą psa. Jest dobrze wychowany, na pewno nie sprawi kłopotu. Czy nie będzie miał Pan nic przeciwko temu, że będzie razem ze mną spał w pokoju?"
Otrzymał odpowiedź następującej treści:
"Jestem właścicielem tego hotelu od wielu lat i w tym czasie nigdy żaden pies nie ukradł mi ręczników, pościeli czy też obrazu ze ściany. Nigdy nie musiałem wzywać policji z powodu tego, że jakiś pies się upił i zaczął się awanturować w środku nocy. Nigdy też nie zdarzyło się żeby pies zniszczył wyposażenie hotelu lub nie zapłacił rachunku. Dlatego też bardzo chętnie powitam Pańskiego psa w moim hotelu. A jeśli Pański pies poręczy za Pana - Pan też może przyjechać."