psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Polak, Rusek i Niemiec...

Polak, Rusek i Niemiec są na zawodach pływackich. Rusek nie ma rąk, Niemiec nie ma nóg, a Polak nie ma ani rąk, ani nóg. Podchodzi do nich ratownik i pyta się jak sobie poradzą. Wszyscy odpowiedzieli, że sobie poradzą, po czym wszyscy ustawili się na starcie. Rusek i Niemiec jakoś sobie poradzili, a Polak poszedł na dno. Ratownik go wyciągnął i pyta się:
- Polak co się stało, przecież mówiłeś, że sobie poradzisz.
A Polak na to:
- Zabije tego drania co mi czepek na uszy naciągnął.

Dzwoni Żyd do swojego...

Dzwoni Żyd do swojego przyjaciela:
- Mosze, ile to jest 2x2?
Mosze zamyślił się i pyta:
- A kupujesz czy sprzedajesz?

Polak wchodzi do jednego...

Polak wchodzi do jednego z barów na Kubie i mówi do Barmana:
- Piwo proszę
- Nie ma
Polak oburzony widząc że inni piją piwo zamówił sok i usiadł. Podchodzi do baru brodaty Kubańczyk i mówi:
- Kubanos Partyzanos.
Barman daje mu piwo spod lady. Polak wściekły dalej siedzi. Podchodzi drugi Kubańczyk do baru i mówi:
- Kubanos Partyzanos.
Dostaje piwo spod lady. Polak już wkurzony na maksa podchodzi do baru i mówi:
- Kubanos Partyzanos
- A gdzie broda?
Polak ściąga spodnie i mówi:
- Tajnus Agentus.

Polak, Rus i Niemiec...

Polak, Rus i Niemiec spotkali diabła.
Powiedział:
- Niech każdy z was przyniesie coś do czyszczenia albo zabiję!
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do kibla a Ruska jeszcze nie ma...
- Dobra, nie czekamy na niego, teraz wyczyśćcie tym zęby!
Polak wyczyścił, wiadomo, szczoteczka do zębów...
Niemiec nie umie zacząć i płacze i śmieje się jednocześnie...
- Czemu płaczesz? - diabeł spytał
- Jak to czemu? Muszę wyczyścić zęby szczotką do kibla!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie z maszyną do czyszczenia ulic!

Siedzą Polak, Amerykanin...

Siedzą Polak, Amerykanin i Japończyk w saunie.
120 stopni.
Gorąco jak cholera.
Nagle Japończyk unosi dłoń, przystawia kciuk do ucha, mały palec do ust i mówi:
- Sprzedać! Sprzedać wszystko!
Po chwili Amerykanin robi to samo.
Polak się pyta:
- Eee, panowie, co wy robicie?
Japończyk odpowiada:
- Słuchaj stary: Ja mam firmę, handluję, prowadzę interesy, no i właśnie sprzedałem pakiet akcji.
- Ale jak?
- Słuchaj - w kciuku mam słuchawkę, w palcu mikrofon i korzystam z tego jak z telefonu!
Amerykanin przytakuje.
Polak:
- Aha....
Temperatura 130 stopni.
Gorąco jak w piecu, panowie się pocą.. marazm..
Nagle Japończyk ni stad ni zowąd krzyczy:
- Kupić! Kupić wszystko!
Amerykanin i Polak patrzą się na niego jak na idiotę i pytają co jest.
- Panowie... mówiłem już ze mam firmę, no i właśnie kupiłem pakiet akcji.
- Ale jak?
- W uchu mam słuchawkę, w gardle mikrofon..
- Aaaaaacha..
Temperatura 140 stopni.. gorąco... panowie nie wytrzymują, już chcą wychodzić, wtem nagle Polak wstaje, kuca i nadyma się jak do sraki i krzyczy:
- Uwaga panowie! Fax idzie!

Amerykanin, Polak i Ruski...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Polak, Rusek, Jamajczyk...

Polak, Rusek, Jamajczyk i Rumun płyną statkiem po morzu. Któregoś razu Jamajczyk wyciąga przy wszystkich ogromnego blanta, ściąga jednego bucha i wyrzuca za burtę. Rusek szybko łapie blanta w locie, zdziwiony:
- Jak to, k***a, całego blanta, takiego sytego, do MORZA?!
- A u nas tego pełno..
Ruskiemu wstyd, to wyjął to, czego mają najwięcej - litrową flaszkę, wziął jednego łyka i JEB, za burtę. Polak rzuca się za nią, łapie, i krzyczy:
- Jak to, k***a, u nas za litra to się tłuką na ulicach, cała impreza by z tego była!
- eee tam, u nas tego pełno..
Polakowi wstyd.. tak myśli, myśli... i JEB! wyrzucił Rumuna.

Putin zwołał Wielką Dumę...

Putin zwołał Wielką Dumę Narodową i powiada:
- Tak dalej, k***a, być nie może !
- Musimy zrobić porządek z tymi strefami czasowymi !
- Dzwonię rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe, a on mi mówi, że to było wczoraj. - Dzwonię zaraz potem do Warszawy z kondolencjami, a tam mi mówią, że jeszcze nie wylecieli....

Siedzi sobie Polak na...

Siedzi sobie Polak na polu wiosną i widzi, że idzie Niemiec więc bierze siano i zaczyna jeść. Niemiec pyta sie Polaka:
- Dlaczego jesz siano?
- Bo jestem biedny i nie stać mnie na chleb.
Więc Niemiec wyciągnął z kieszeni 1000 marek i mu dał. Niemiec odszedł. Polak widzi, że drogą idzie Rusek więc sobie myśli, że znów będzie jadł siano a widzący to Rusek zlituje sie i da mu kasę. Rusek podchodzi do Polaka i pyta się:
- Polak, dlaczego ty trawę jesz?
- Bo jestem biedny i niestać mnie na chleb
- Polak ale ty głupi jesteś! Jedz teraz trawę, a siano to se na zimę zostaw!

Polak, Rosjanin i Niemiec...

Polak, Rosjanin i Niemiec sa na pustyni, ledwo zywi. Nagle spotykaja lampe z dzinem. Glaskaja ja i wychodzi dzin:
- Jest was trzech, wiec kazdy ma jedno zyczenie.
Rosjanin:
- Chce do mamy!
Niemiec:
- Chce do domu!
Na to Polak:
- Hmm, zostalem sam, troche smutno. Chce zeby tamci dwaj wrocili!