Nad wiosennym stawem rozsiada się wędkarz i usiłuje coś złowić. Mija godzina, dwie, trzy, a tu nic! Naraz nad wodą staje dwunastolatek, zarzuca wędkę i wyciąga rybę za rybą. Wściekły coraz bardziej wędkarz nie wytrzymuje i woła:
– A lekcje, smarkaczu, już odrobiłeś?!
Rozmowa w sprawie pracy.
- Ile zna pan języków?
- Cztery.
- Proszę wymienić.
- Węgierski, francuski, włoski i angielski.
- Proszę powiedzieć coś po węgiersku.
- Gutten tag.
- Ale to jest po niemiecku...
- W takim razie znam pięć.
Sukcesem jest:
- w wieku 4 lat: nie sikać w majtki
- w wieku 12 lat: mieć przyjaciół
- w wieku 16 lat: posiadać prawo jazdy
- w wieku 19 lat: uprawiać seks
- w wieku 35 lat: zarabiać dużo pieniędzy
- w wieku 60 lat: uprawiać seks
- w wieku 70 lat: posiadać prawo jazdy
- w wieku 75 lat: mieć przyjaciół
- w wieku 80 lat: nie sikać w majtki
Spotyka sie dwóch gosci w barze. Nie widzieli sie pare lat. Siedli przy ladzie i pija piwka. Po paru przychodzi czas na zwierzenia:
-Słuchaj stary. Widze ze Ty nie masz poblemu z podrywaniem dziewczyn, ja to nawet jak jakas ma sie spodoba to nie wiem co mam do niej powiedziec.
-A widzisz ta blondyne co wchodzi do kibla?
-No widzę.
-Fajna?
-No Zaje****a.
-To podejdz pod kibel, jak wyjdzie powiedz "cześć", a potem piewsze co Ci przyjdzie do glowy i rozmowa jakos się skleji.
tak tez zrobil. Wychodzi blondyna, a gość ja zatrzymuje:
-Cześć.
-No hej - odpowiada blondyna.
-Srałaś?
W sali sadowej przeciw oskarżonemu zeznaje świadek:
- Tak, to on. Widziałam go dokładnie tego dnia. Rozpoznałabym jego twarz wszędzie.
Na co zrywa się oskarżony i wybucha:
- Nie mogła pani widzieć mojej twarzy! Miałem maskę!
- Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje?
- Nie mówi się "zakręcowywuje", tylko "zakręca" Jasiu!
- No dobrze, to dlaczego on zakręca?
- Bo mu się tory wygły...