psy
fut
lek
emu
syn
hit
#it

Przychodzi Jaś do domu...

Przychodzi Jaś do domu z torbą pełną jabłek. Mama się pyta:
- Gdzie znalazłeś tyle jabłek Jasiu?-
- U sąsiada.-
- A on wie o tym?-
-Tak. Przecież mnie gonił.-

Nauczycielka w szkole...

Nauczycielka w szkole zadała dzieciom na za tydzień napisanie wypracowania pt: "Co niezwykłego zdarzyło się w mojej rodzinie w ostatnim czasie".
Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zaczął czytać swoją pracę. Jasio zaczyna:
- Mój tatuś wpadł do studni w zeszłym tygodniu...
- O mój Boże, czy wszystko z nim w porządku? - zmartwiła się nauczycielka.
- Chyba już tak, bo wczoraj przestał krzyczeć o pomoc...

Jasiu wbiega do domu...

Jasiu wbiega do domu i krzyczy do rodziców:
-Mam dla was dobre wieści!
-Jakie synku?
-Nie na darmo opłacaliście autocasco!Sąsiad zaparkował swój samochód na waszym aucie...

Jest lekcja przyrody,...

Jest lekcja przyrody, pani pyta:
- Jak robi kotek?
- Miał - odpowiada Gosia
- Bardzo ładnie Gosiu. A jak robi krowa?
- Muu - odpowiada Grześ
- Bardzo ładnie Grzesiu, bardzo ładnie. A jak robi pies?
Jasiu podnosi rękę:
- Na ziemie sku**ysynu ręce na głowę i szeroko nogi.

Jasio spóźnia się na...

Jasio spóźnia się na lekcję. Nauczycielka pyta o przyczynę.Jaś odpowiada:
- Proszę pani, myłem zęby. To już więcej się nie powtórzy.

Lekcja religii. Siostra...

Lekcja religii. Siostra pyta dzieci jak umarł Jezus. Wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, tylko Jasio nie podnosi ręki. Siostra pyta Jasia:
- Jasiu, naprawdę nie wiesz jak umarł Jezus?
- Nie.
- To w takim razie na następną lekcję religii przyjdź z ojcem.
Na następnej lekcji religii siostra mówi do ojca Jasia:
- ...Pytam dzieci jak umarł Jezus, wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, a pana syn tego nie wie.
- Siostro - odpowiada ojciec Jasia. - My na takim zadupiu mieszkamy, że nawet nie wiedzieliśmy że on chorował!

Jasiek przed ślubem bardzo...

Jasiek przed ślubem bardzo prosił swoja Hanusie, żeby mu się oddala przed ślubem.
- Jasiu, nie oddam ci się, bo chce być do ślubu czysta jak lilia...,
a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli.

Mama woła Jasia:...

Mama woła Jasia:
- Jasiu, rzuć wszystko i chodź na obiad!
Z drugiego pokoju słychać brzęk tłuczonego szkła i plusk.
Jasio przychodzi na obiad, a mama go pyta:
- Jasiu, co robiłeś tak głośno u siebie w pokoju?
- Przenosiłem akwarium.

Kierownik sklepu uczy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasiu pyta taty:...

Jasiu pyta taty:
- Tato, kto to jest alkoholik?
Tata odpowiada:
- Widzisz synu te cztery brzozy?
- No, widzę.
- A alkoholik widzi zamiast czterech-osiem.
- Tato, ale tam są tylko dwie.