Sędzia przepytuje kobietę:
- Jaka przyczyna rozwodu?
- Noooo...
- Pije?
- Nie.
- Narkotyki?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Nawet nie.
- Bije?
- Nie.
- Nie dba o dzieci?
- Dba.
- Zdradza?
- Nie, co też Wysoki Sąd...
- Nie zadowala pani jako kobiety?
- Nie, z tym wszystko w porządku.
- Nie pomaga w domu?
- Pomaga.
- No to gdzie przyczyna?
- Wysoki Sądzie... on to wszystko robi... ale... jakby Wysoki Sąd widział z jaką miną!
- Słuchaj, Karol, czy to prawda, że Ziutek dał ci wczoraj po pysku?
- Tak..
- I ty nie reagowałeś?
- Jak to nie reagowałem? Popatrz jak mi morda spuchła!
Małżeństwo budzi się po upojnej nocy.
Żona: kochanie skocz po bułki na śniadanie.
Mąż: ile kupić?
Żona: kup tyle, ile razy kochaliśmy się dzisiejszej nocy
Gość biegnie do sklepu.
-proszę pięć bułek...
...albo nie, niech mi pani da trzy bułki, loda i kakao.
W IKEI:
- Dzień dobry. Czy to dział zwrotów?
- Tak. Co by pan chciał zwrócić?
- To.
- A co to jest?
- A ja nie wiem. Jak próbowałem składać, to czasem przypominało kanapę, czasem szafę, a raz nawet łapało białoruską telewizję