psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Rozmawiają dwaj chłopcy:...

Rozmawiają dwaj chłopcy:
- Mój wujek, który jest marynarzem omal nie zginął przez ośmiornicę!
- To jeszcze nic! Mój, który jest płetwonurkiem, omal nie zginął przez dwunastnicę!

W poczekalni u psychiatry...

W poczekalni u psychiatry rozmawia dwóch pacjentów:
- Czemu tu jesteś?
- Jestem Napoleonem, więc lekarz powiedział, żebym tu przyszedł.
Pierwszy jest ciekawy i pyta dalej:
- Skąd wiesz, że jesteś Napoleonem?
- Bóg mi powiedział.
Na to pacjent z drugiego końca poczekalni woła:
- Nie, nie mówiłem!

Rozmawia dwóch ojców:...

Rozmawia dwóch ojców:
- Słuchaj Stary, moją córkę to normalnie wystrychnęli na dudka!
- To nic, moją córkę wydutkali na strychu!

Profesor Miodek miał...

Profesor Miodek miał wykład na uniwersytecie. W trakcie wykładu jeden ze studentów przerywa i pyta profesora:
- Panie profesorze czy forma "porachuje" jest poprawna?
Profesor po namyśle:
- W zasadzie tak, ale czy nie lepiej powiedziec "już czas panowie"

Project Manager usiadł...

Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki. Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać. Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- Ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- Może o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
Jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka:
- Czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości?

- Dlaczego Kubica jeździ...

- Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.

Marycha zaszła w ciążę...

Marycha zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła. Ponieważ jebliwa była kobitka, miała trudności we wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich chłopow ze wsi z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi wszystkim panom. Na pierwszy ogień poszedł sołtys. Sołtys w ambulatorium, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechniety sołtys i radośnie już w drzwiach głośno krzyczy:
- Chłopy, nie bójta się!! Nie dojdą! Z palca biorą!

Troje dzieci zdaje egzamin,...

Troje dzieci zdaje egzamin, który ma zdecydować czy zostaną przepuszczone z pierwszej klasy do drugiej. Nauczyciel zaczyna je przepytywać:
- Jasiu, przeliteruj słowo: TATA.
- T-A-T-A.
- Świetnie Jasiu, zdałeś. A teraz ty Moniko, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Świetnie Moniko, zdałaś. A teraz ty Ahmed. Przeliteruj: DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH PRZEPISÓW KONSTYTUCYJNYCH.

Pewien bogaty facet wysiadał...

Pewien bogaty facet wysiadał wlaśnie ze swojego Jaguara, gdy nagle przejeżdżający obok samochód oberwał mu drzwi od jego auta. Facet mocno zdwnerwowany wezwał policję. Przyjechał policjant, spisuje protokół.
Bogacz tylko łazi i powatrza:
- O k[...], moje autko, mój Jaguar, tyle forsy... O k[...].
Policjant odzywa się:
- Panie co pan tak przeżywa ten samochod? Przeciez razem z drzwiami oderwalo panu rękę. Nie zauważył pan?
Facet patrząc przerażony na zakrwawiony kikut wrzeszczy:
- O k[...]!!! Mój Rolex!!!