psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Rozmawiają dwie blondynki......

Rozmawiają dwie blondynki...
- Coś mi się widzi, że się zmieniłaś.
- Wyszłam za mąż.... nie wiedziałaś?
- Nie no co ty? A za kogo?
- Za Adriana.
- Tego mięśniaka? To super !
- No....Jest się do czego przytulić szczególnie wieczorem pod kołderką...wiesz jakim jestem zmarzlakiem? A on jest gorący jak kaloryfer.
- To supeeer ! Jak kaloryfer?
- No...tylko żeby w nocy tak często się nie odpowietrzał...

Blondynka jedzie zdenerwowana...

Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
- Co pani do cholery wyprawia?
- Proszę pana - mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
- Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu mięsnego.Tak się zastanawia wreszcie sprzedawczyni się pyta:
-Może w czymś pomóc?
-Jak nazywa się taki ptak z czerwonym dziobem i czerwonymi nogami?
-Bociek-pada odpowiedź
-No właśnie,pół kilograma boćku poproszę.

Jedzie samochodem mąż...

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła:
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się:
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła:
- Cześć Karol
Blondynka pyta:
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje:
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?

Podczas rejsu statkiem,...

Podczas rejsu statkiem, blondynka widząc przystojnego chłopaka siedziącego na ławce i chcą do niego zagadać pyta się
- ty też płyniesz tym statkiem?

Blondynka niechcący zatrzasnęł...

Blondynka niechcący zatrzasnęła drzwi samochodu, zostawiając w środku kluczyki w stacyjce. Na szczęście zostawiła lekko uchylone okno. Poszła więc na najbliższą stację benzynową, poprosiła ekspedienta o długi drucik, za pomocą którego spróbuje wyciągnąć kluczyk.
Po chwili na stację benzynową wpada mężczyzna i śmieje się do rozpuku. Ekspedient pyta, co go tak rozbawiło, więc mężczyzna opowiada, jak blondynka próbuje drucikiem wyciągnąć uwięziony kluczyk. Ekspedient zauważył, że nie ma w tym nic śmiesznego, że to bardzo dobry pomysł i że pierwszy raz w życiu spotkał tak inteligentną blondynkę. Na to odparł drugi mężczyzna:
- Owszem, ale druga siedzi w środku i mówi: "trochę w prawo, trochę w
lewo..."!

Mąż dzwoni do biura,...

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

Wypadek samochodowy....

Wypadek samochodowy. Blondynka rozbiła mężowi auto. Biedna zapłakana boi się, że mąż będzie na nią krzyczał. Przyjeżdża dowcipny policjant i mówi: niech się pani nie martwi! Niech pani klęknie za autem i dmucha w rurę wydechowa to się auto wyprostuje. -DZIĘKUJĘ! Krzyknęła blondynka i wzięła się do dmuchania. Na co podchodzi druga blondynka i pyta:- Co ty robisz? - A miły pan policjant powiedział, że mam dmuchać w rurę wydechową to się auto naprostuje. Na co ta druga: - ALEEEE TY GŁUUUUPIA JESTEŚ!!!!! Najpierw zamknij drzwi!

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz,...

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko!

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Proszę pani, na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy.
- A czy ja jadę w dwóch kierunkach?