psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Spotyka się dwóch głuchoniemyc...

Spotyka się dwóch głuchoniemych. Jeden ma rękę w gipsie. Drugi pyta (na migi):
- Co ci się stało?
- A, nie chcę gadać.
- No nie bądź taki, powiedz!
- Daj spokój, już się o tym nagadałem.
- No weź..
- Dobra. Poznałem zajefajną dziewuszkę. Uprawia sporty, modelka, rozmiary idealne. Namówiłem ją na wspólną noc. Mówię ci, takie tempo, takie pozycje, to nawet w Kamasutrze nie znajdziesz.
- Cholera, ciekawe, co to za pozycje...
- Nie powiem.
- No nie bądź taki, mnie nie powiesz?
- Nie powiem, nie to nie.
- To powiedz chociaż jak rękę sobie złamałeś.
- Złamałem jak opowiadałem, rozumiesz?!

Baba kończy wizytę u...

Baba kończy wizytę u lekarza. Zbierając się do wyjścia zauważa:
- A w ogóle to wasz ochroniarz to jest zajebiście przystojny!
- Gotówki nie mamy, płacimy mu w naturze. Operacjami plastycznymi.

Ukryta Prasa u Szwagra

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Putin, Bush i Kwaśniewski...

Putin, Bush i Kwaśniewski mieli możliwość spotkać się i porozmawiać z Bogiem. Bóg pozwolił każdemu na zadanie mu jednego pytania. Pierwszy pyta Bush:
- Boże, kiedy Stany Zjednoczone wygrają wojnę z terroryzmem?
Bóg odpowiada:
- Jeszcze dwie, góra trzy kadencje prezydenckie i terroryzm przestanie istnieć.
Drugi Kwaśniewski:
- Boże, kiedy w Polsce zniknie problem bezrobocia?
Bóg odpowiada:
- Jeszcze pięć, sześć kadencji prezydenckich i wszyscy Polacy będą pracować.
Trzeci Putin:
- Boże, a kiedy skończy się bieda w Rosji?
- To już nie za mojej kadencji... - odpowiada Bóg.

Wybiega 6-latek z płaczem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dziennikarz przeprowadza...

Dziennikarz przeprowadza wywiad z ludożercą:
- Czy w waszym państwie płacicie podatki?
- Nie.
- Nie? A dlaczego?
- Zjedliśmy ministra finansów i teraz nie ma chętnego na zajęcie jego stanowiska.

"Wczoraj położyłem strzelbę...

"Wczoraj położyłem strzelbę w przedsionku i załadowałem sześć naboi. Zauważyłem, że nie ma nóg, więc położyłem ją na wózku inwalidzkim by mogła się łatwiej poruszać.
Gdy poszedłem, listonosz dostarczył mi listy, chłopiec z sąsiedztwa posprzątał mój ogródek, dziewczyna na ulicy spacerowała z psem i kilkanaście samochodów zatrzymało się na znaku "stop" obok mojego domu.
Po 10 godzinach sprawdziłem strzelbę. Okazało się, że pomimo tak wielu okazji nie wyjechała i nikogo nie zabiła. Biorąc pod uwagę cały ten szum o niebezpiecznej broni, możecie sobie wyobrazić, jaki byłem tym zaskoczony.
Albo to ludzie nadużywający broni zabijają innych, albo jestem właścicielem najbardziej leniwej strzelby na świecie.

Następnym razem sprawdzę łyżki. Podobno od nich ludzie robią się grubi."

Kiedy rozwścieczony Heniek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.