psy
fut
emu
lek
#it
hit
syn

Synek z ojcem siedzą...

Synek z ojcem siedzą w parku.
Nagle synek patrzy na rozporek swój, potem ojca i pyta:
- Tato, a dlaczego ja mam tu tylko trzy guziczki, a ty aż pięć?
- Widzisz synku, to zależy od wielkości ptaszka.
Nagle do parku wchodzi ksiądz w sutannie, a chłopczyk:
- O! Ten to ma chyba orła!

Przedszkole. Po zajęciach...

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końcu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, ściąga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!

Rozmawiają chłopcy na...

Rozmawiają chłopcy na kolonii.
- Skąd masz tyle kasiory?
- Z pisania.
- Ojej a co piszesz?
- Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.

Idzie ośmioletnia dziewczynka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jaś mówi do Babci...

Jaś mówi do Babci
-Babciu,babciu ładnie narysowałem dziadka?
-Tak ale czemu narysowałeś dziadkowi niebieskie włosy?
-Bo nie miałem łysej kredki.

- Mama, a gdzie się wkłada...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pyta Jasiu tatę:...

Pyta Jasiu tatę:
- Tato kiedy będzie koniec świata??
- Jak skończy się Moda na sukces

W przedszkolu:...

W przedszkolu:
- Masz bąka?
- Nie, już puściłem.

Dwóch mężczyzn bije się...

Dwóch mężczyzn bije się na ulicy.
Tej sytuacji przygląda się małe dziecko, po chwili przychodzi funkcjonariusz i pyta się dziecka:
- który z nich to Twój tata?
- właśnie o to się biją.

Młody mężczyzna mówi...

Młody mężczyzna mówi do ojca własnej dziewczyny:
- Wiem, że to tylko zwykła formalność, ale chciałbym prosić o rękę pańskiej córki.
- Kto ci kurna powiedział, że to jest tylko zwykła formalność?
- Ginekolog.