Jasiu chodził do szkoły bardzo brudny, więc jego nauczyciel napisał do rodziców: - Jasiu śmierdzi, Jasia trzeba myć. Następnego dnia w dzienniczku ojciec odpisał: - Jasiu nie jest do wąchania. Jasia trzeba uczyć.
Przed szkoła, dwóch wyrostków: - Masz, pal. - Nie, ja nie palę. - No masz. - Nie no, naprawdę... - No masz, bo nauczyciel poczuje od ciebie wódkę.