psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN...

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN

Organizacja "KOBIETY" ma zaszczyt zaprosić na wieczorne
zajęcia podyplomowe dla mężczyzn. Wstęp wolny - tylko
dla mężczyzn. Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujace
zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY
JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacja

PAPIER TOALETOWY-CZY WYRASTA NA TRZYMADEŁKACH?
Dyskusja

RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ
Ćwiczenia praktyczne (z pomoca zdjęć i wykresów)

NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJA SAMODZIELNIE
DO ZMYWARKI LUB ZLEWU
Debata panelowa z udziałem ekspertów

PILOT DO TELEWIZORA
Utrata pilota - linia pomocy i grupy wsparcia

NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
Otwarte forum tematyczne - strategia szukania
we własciwych miejscach, tj. przewracanie domu
do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania

DZIEŃ DRUGI
PUSTE KARTONY I BUTELKI: LODÓWKA CZY KOSZ?
Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne

ZDROWIE; PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROZNE
DLA ZDROWIA
Prezentacja PowerPoint

PRAWDZIWI MĘŻCZYZNI PYTAJA O KIERUNEK,
KIEDY SIĘ ZGUBIA
Wspomnienia tych, którzy przeżyli

CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO GDY ONA PROWADZI?
Gra na symulatorze

DOROSŁE ŻYCIE. PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY
TWOJA MATKA A TWOJA PARTNERKA
Ćwiczenia praktyczne z podziałem na role

JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH
Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja, techniki
oddechowe

ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE
W WYPADKU SPÓZNIENIA
Prosimy o przyniesienie własnego kalendarza
i telefonu komórkowego - ćwiczenia praktyczne

TECHNIKI PRZEŻYCIA: JAK ŻYĆ BĘDAC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE
Dostępni indywidualni psychoterapeuci

Rozmowa sąsiadów:...

Rozmowa sąsiadów:
- Panie Piotrze, jak panu nie wstyd? Pięćdziesiąt lat pan z żoną przeżył, a teraz pan ją zostawił i ożenił się z jakąś dwudziestolatką? Czy pan zwariował?
- A czego pan się czepia? Wie pan, jak to co wieczór z żoną było? Validol jej podaj! Herbatki zaparz. Przykryj, odkryj! Przełącz kanał w telewizji. Bez końca! A z młodą to jest tak, że jak wieczorem wyjdzie, to dopiero rano wróci... Człowiek całą noc spokojnie prześpi!

Faceci rozmawiają przy...

Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora. Jeden nagle pyta:
- Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- No... pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji...
- Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą?
- Hm... No może bym po nią pojechał...?

Mały przykład na to jak...

Mały przykład na to jak sobie można samemu pokomplikować życie...
Ożeniłem się z trzydziestoczteroletnią ładną i młodą wdówką, która miała równie ładną szesnastoletnią córkę. Mój ojciec ożenił się z moja pasierbicą. Od tej pory wszyscy potraciliśmy orientacje w rodzinnych stosunkach:
Moja żona, czyli synowa mojego ojca jest również jego teściową. Moja pasierbica została moją macochą, a mój ojciec moim zięciem. Nie koniec na tym... Niedawno urodził mi się syn, a pól roku później jego stryj, czyli syn mojego ojca. Moja macocha czyli córka mojej żony została w ten sposób siostrą swojego wnuka, będąc równocześnie babką swojego brata. Jej syn jest moim bratem, a ja jego dziadkiem. Mój ojciec jest szwagrem swojego wnuka, który jest bratankiem jego syna. Moja żona, teściowa i synowa mojego ojca jest babką mojego brata. W ten sposób zostałem swoim własnym dziadkiem...

W szpitalu lekarz pyta...

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki:
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował...

Wychodzi żona z łazienki...

Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
-2 kreski
A mąż na to:
-U mnie też słaby zasięg.

Mąż pokłócił się z żoną...

Mąż pokłócił się z żoną przy śniadaniu. Wstając wściekły od stołu
rzucił na odchodnym:
- W łóżku też jesteś do niczego - i wyszedł do pracy.
Po jakimś czasie zrobiło mu się głupio i dzwoni do domu, żeby przeprosić.
Żona długo nie odbiera telefonu...
W końcu jednak podnosi słuchawkę.
- Czemu tak długo nie odbierałaś? - pyta facet z lekka wkurzony.
- Byłam w łóżku.
- Co robiłaś o tej porze w łóżku?
- Zasięgałam niezależnej opinii.

JAK BIEDACTWA POJECHAŁY...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młody mąż wraca do domu...

Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.

Przy łóżku umierającej...

Przy łóżku umierającej żony siedzi mąż.
- Może ci coś potrzeba kochanie mówi smutnym głosem.
- Chciałabym - odpowiada cichutko żona, żebyśmy kochali się ten ostatni raz.
- Oj taka słaba jesteś, ale jak tak bardzo chcesz...
I gość włazi do łózka, robi co żona sobie życzy, a potem przytula się i usypia ze zmęczenia. Budzi się po jakimś czasie, a żona w świetnej formie krząta się p
o kuchni gotując obiad. Facet zrywa się z pościeli i woła:
- Kochanie, co się stało, przecież taka chora byłaś?
- A to ten seks z tobą tak mi pomógł - informuje go z uśmiechem kobieta.
Facet siada ciężko na stołku i smutnieje.
- Co jest? Nie cieszysz się, że wyzdrowiałam?
- Nie o to chodzi - mówi mąż - tylko jakbym wiedział, że mam takie możliwości, to i babcię Zosie bym uratował i wujka Zdziśka...