hit
psy
fut
lek
emu
syn
#it

W klasie pani mówi do...

W klasie pani mówi do Jasia aby poscierał tablice. Na to Jasiu:a nie moze to zrobic ktos inny.
-nie ty masz to zrobic.
-no dobra ale gdzie jest szmatka.
Na to pani: lezy gdzies tam w szafce poszukaj.Więc Jasiu poszedł szukac. A pani pyta sie dzieci: co byscie napisali na mojej mogile gdybym umarła.W tej chwili Jasiu znajduje szmatke i mówi:
-tu leży ta szmata.

Nauczycielka mówi do Jasia:...

Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło, a na nim wilki się pie**olą.
- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

Idzie Jasio po lesie....

Idzie Jasio po lesie.
Spotyka Dobrą Wróżkę.
Postanowiła zmienić trochę zły charakter Jasia.
Cóż, niech ma...
- Spełnię Twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- Tak.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go wyjąć.
- Mówisz - masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij go.

Lekcja historii, rozmowy...

Lekcja historii, rozmowy na temat II Wojny Światowej.
Pani pyta dzieci czy ktoś z ich rodziny żył w tym okresie.
Zgłasza się Małgosia:
- Moja babcia była łączniczką!
- O, dobrze Małgosiu, piątka. Ktoś jeszcze?
Zgłasza się Stasiu:
- Mój dziadek służył w SS!
- Ooo, nie wolno tak mówić Stasiu. Jedynka! Ktoś jeszcze?
Zgłasza się Jasio:
- Ja! Mój dziadek służył w AK.
- Brawo Jasiu, wspaniały dziadek. Piątka.
Potem dzieci rozmawiają na przerwie:
- Twój dziadek naprawdę służył w SS? - Jasio
- Pewnie, Szare Szeregi. A twój w AK?
- Tak, Auschwitz Kommando.

Przychodzi Jasiu do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi Jasiu na kopalnię,...

Przychodzi Jasiu na kopalnię, aby spytać się o pracę. Zadowolony kierownik kopalni, bo to spory, silny chłop, mówi:
- Bardzo się cieszymy, że chce pan u nas pracować. Proszę tylko podpisać umowę i może Pan już od jutra rozpocząć pracę.
- Ale ja nie umiem pisać. - odpowiada mężczyzna
- W takim razie pracy nie będzie.
Zmartwiony Jasiu wyszedł.

Minęło parę lat...

Wallstreet. Do największego i najdroższego jubilera w okolicy wchodzi ten sam starszy o kilka lat Jaś i mówi:
- Poproszę 10 rolexow, 5 naszyjników, 10 pierścionków...
Wymienia i wymienia, w końcu kasjerka mówi:
- Dobrze, to razem będzie 150 tysięcy $.
Jaś przeszukuje kieszenie i rzuca jej garściami setki $. Kasjerka liczy, liczy, aż uzbierała cała kwotę.
- Wszystko się zgadza, tutaj jest towar. Zastanawia mnie tylko czy nie łatwiej byłoby Panu czek wypisać?
Na to facet odpowiedział:
- Szanowna Pani! Jakbym ja umiał pisać, to do teraz bym na kopalni robił!

Młoda rodzina z 6 letnim...

Młoda rodzina z 6 letnim synem Jasiem oglądają kupione mieszkanie.
Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
- A tu półkę jeb**emy.
Ojciec uderza w kark syna i pyta:
- Pojąłeś?
- Pojąłem.
- Co pojąłeś?
- Że półka tu ni ch**a nie pasuje.

Jasiu poszedł z babcią...

Jasiu poszedł z babcią do kościoła i babcia mówi (modli się):
- Moja wina , moja wina , moja bardzo wielka wina.
A Jasiu:
- Babci wina , babci wina , babci bardzo wielka wina.

Pani na lekcji zapytała...

Pani na lekcji zapytała Jasia:
- Jasiu, odmień przez przypadki słowo kot.
- Mianownik - kot, Dopełniacz - kota, Wołacz - kici kici.

Wraca Jasio ze szkoły...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.