- W poniedziałek przyszedłeś do pracy o 9:13, we wtorek o 9:09, w środę o 9:20. To niedopuszczalne.
- Przepraszam, szefie. Ale przynajmniej dziś przyszedłem o 8:57.
- Chłopie, k***a, zaczynasz o 7:00!
- W poniedziałek przyszedłeś...
Dodane przez Weronika Werka
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››