W restauracji: - Panie starszy, właśnie obchodzimy z żoną 25-lecie ślubu, mógłby pan nam coś polecić - To może na początek uściślijmy, państwo chcą świętować czy zapomnieć?
- Czy to prawda, że żona cię opuściła? - Ależ skąd! Zawsze kończy się na obietnicach...