#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wracają siostry z proboszczem...

Wracają siostry z proboszczem z wizytacji od biskupa. Po 5 km siostry wyjmują flaszkę:
-A my boże krowki wypijemy łyk zubrówki .
Proboszcz lekko zdziwiony...
Nastepne 5 km i znów tak samo.
-A my boże krówki wypijemy łyk żubrówki.
Proboszcz już wkurzony.
Po następnych 5 km siostry :
-A my boże....
Wtedy przerywa wnerwiony proboszcz:
-A ja boży byk, dajta mi chociaż łyk !

Zabawa dawno się skończyła,...

Zabawa dawno się skończyła, goście wyszli z lokalu, babcia klozetowa owinęła ścierkę wokół szczotki i pucuje podłogę, czyści posadzkę. W pewnym momencie w jednym z boksów widać parę nóg. Babcia więc puka do drzwi, nikt nie odpowiada. Szarpie za klamkę, zamknięte. Przystawia więc sobie stołek, wspina się na niego, zagląda i widzi faceta śpiącego na sedesie. Babcia podważyła haczyk od drzwi szczotką, otworzyła drzwi i krzyczy:
- Halo, proszę pana! Można pana prosić?!
Facet otworzył jedno oko i zawołał:
- Ludzie! Litości! Znowu białe tango?

Co myśli Ryszard Rembiszewski...

Co myśli Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
- Komora losowania jest pusta, następuje zwolnienie blokady...

Idzie turysta i nagle...

Idzie turysta i nagle widzi bacę kucającego sobie w krzakach.
- Baco, co robicie?
- No srom, nie widzisz?
- A gacie?
- Łoo k***a!!

Przychodzi 3-ech mężczyzn...

Przychodzi 3-ech mężczyzn do konfesjonału i spowiadają się po kolei.
Pierwszy wchodzi i mówi:
- Piłem, paliłem, konia waliłem.
Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi:
- To będzie 9 Zdrowaś Maryjo.
Wchodzi następny mężczyzna do konfesjonału i mówi:
- Piłem, paliłem, konia waliłem.
Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi:
- To będzie 9 Zdrowaś Maryjo.
Wchodzi ostatni, trzeci mężczyzna i mówi:
- Piłem i paliłem.
Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi:
- Zwal Pan sobie konia jeszcze, bo mi tu jakieś ułamki wychodzą...

Tańczył walca....

Tańczył walca.
...przejechał partnerkę.

Pukanie do drzwi....

Pukanie do drzwi.
- Dzień dobry, jest Janek?
- Jest, ale je obiad. Ty też pewnie jesteś głodny.
- Tak.
- To idź do domu, zjedz coś i przyjdź potem.

Dwaj mali chłopcy stoją...

Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożeńcy. Jeden z chłopców mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i wola:
- Tato, tato!!!

Siedzi rumunka z dzieckiem...

Siedzi rumunka z dzieckiem i żebrze i smaruje kanapkę dla dziecka gównem. Idzie Amerykanin zobaczył to i z żalu rzucił jej 100$. Ale rumunka dalej siedzi i tą kanapkę smaruje gównem i biadoli daj daj, idzie Niemiec też szkoda mu jej się zrobiło to dał 100€. Za jakiś czas idzie Polak i zobaczył kobietę, która dalej smaruje dziecku kanapkę tym gównem i płacze pan bieda daj daj. Na to Polak do niej:
- To po co tak grubo smarujesz