Dziewczyna, która w młodości odmówiła Kulczykowi, od jakiegoś czasu - na wszelki wypadek - nie odmawia nikomu.
Przychodzi polityk do restauracji, siada. - Co podać? - pyta kelner. - Stek. - Jaki ten stek? - Mój ulubiony - stek bzdur.
Staaarrryyy, coś taki smutny? - Żona odeszła, kochanka rzuciła, nie wiem co robić... - Staaarrryyy, ty weź no się w garść!
Dziewczyny! Jeśli chcecie się pozbyć natarczywego adoratora to nie mówicie mu, że macie chłopaka... Powiedzcie, że macie penisa.
Szedł Mowgli przez dżunglę i zobaczył małego słonika, który wpadł do głębokiej jamy i nie mógł się z niej wydostać. Ponieważ Mowgli nie mógł wydostać słonika to go zakopał. Żeby inne małe słoniki nie wpadły już do tej jamy.
- Jacek, nie zapomnij kupić ogórków! - Ile? - 20 centymetrów.