Totalnie nabombany facet idzie chwiejnie trzymając się płotu. Napotyka drugiego, jeszcze bardziej nabombanego, leżącego w rowie.
Chwiejąc się nad nim pyta dramatycznie:
- Szytymjeszanujesz? SZYTYMJESZANUJESZ?!
- JAJESTEMŚCIEBIEDUMNY!
Szef do sekretarki:
- Proszę mi tu zwołać natychmiast wszystkich pracowników!
- Przez radiowęzeł?
- Przez prywatną wiadomość na Naszej Klasie będzie szybciej.