psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

WIELKA TĘSKNOTA...

WIELKA TĘSKNOTA

Jakiś czas temu wyjechaliśmy sobie z Lubą na jakiś czas
no i dziś dostaliśmy sesemesa, numer młodszego brata Niuńki:
"Bardzo Cię kochamy i za Tobą strasznie tęsknimy. Mama kazała to piszę"

Zenon Laskowik jak wiadomo...

Zenon Laskowik jak wiadomo jest/był listonoszem. Najbardziej lubi odwiedzać emerytów. Oto jak cieszą się na jego widok:
Wierzący: - O Jezu jak dobrze, że pan przyszedł!
Niewierzący: - O! Jest ZUS, jak dobrze, że pan przyszedł!

Po pojedynku Gołota vs....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch chłopców rozmawia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zaczepiłem kiedyś koleżankę,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wrócił zmarznięty Czukcza...

Wrócił zmarznięty Czukcza z tundry:
- Czaj gorący? - pyta żonę.
- Gorący - potwierdziła żona.
Czukcza nalał stakanczik czaju, a tu czaj zimny! - BĘC! żonę czajnikiem przez łeb!
- Dobrze, że nie był gorący - pomyślała żona.

TO AKURAT JEST ICH ZALETĄ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Założyli się rosyjski...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

SPOSÓB NA MĘŻCZYZNĘ...

SPOSÓB NA MĘŻCZYZNĘ

Otóż zdarzyło mi się przez pewien (na szczęście krótki) czas mieszkać w jednym pokoju z osobnikiem powszechnie znanym jako Friend. Mieszkanko zapewniało nam mnóstwo atrakcji typu cieknące rury, wybuchająca mikrofalówka, zawalające się łóżko i wiele innych. O resztę atrakcji dbaliśmy sami (czasami to się działo, oj działo). I tak pewnego dnia podczas jakiejś większej głupawki zapomnieliśmy o gotującym się obiadku. Skutkiem tego była spalona patelnia i dość burzliwa wymiana zdań, na temat tego, kto ma tę patelnię umyć. Po ok. półgodzinnych przepychankach typu: „Ty umyj, dzisiaj twoja kolej”, „Spaliłeś, to teraz szoruj” itd, itp. wpadłam na iście szatański pomysł. Z miną sugerującą poddanie się rzekłam:
- No dobrze, niech ci już będzie, za chwilę ją wyszoruję, ale najpierw pójdę się wykąpać.
Jak powiedziałam, tak zrobiłam... Kiedy wróciłam czyściutka i pachnąca, patelnia była idealnie wyszorowana, aż błyszczała. W czym tkwi sekret?

Otóż w naszym luksusowym mieszkanku nie domykały się drzwi do łazienki, a znad zlewu był idealny, panoramiczny wręcz widok na kabinę prysznicową.

Oczywiście żadne z nas nigdy nie przyznało się, że o tym wie.

- Doktorze, słyszałem,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.