#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Wywiad ze stu dwudziestoletnim...

Wywiad ze stu dwudziestoletnim bieszczadzkim pasterzem:
- Niech nam pan zdradzi receptę na długowieczność...
- Pracuję na świeżym powietrzu. To bardzo ważne. Druga sprawa, od stu lat to ja mówię bydłu co ma robić a nie ono mi.

- Wasia ma żonę jak traktor......

- Wasia ma żonę jak traktor...
- Tak ciągnie?
- Nie, stale coś tam warczy.

KOLOROWO...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Papież, Bush i Putin...

Papież, Bush i Putin pukają po śmierci do bram Nieba.
- Panowie w jakiej sprawie? - pyta ich stojący na "bramce" święty Gabryś
Zaczyna papież:
- Byłem przedstawicielem boskim na Ziemi, pracowicie głosiłem jego słowo...
Archanioł Gabriel odwraca się do siedzącego na tronie Pana Boga i po jego przyzwalającym skinięciu głową wpuszcza papieża do środka. Jako kolejny melduje się Bush:
- Rządziłem najpotężniejszym krajem świata, opierając się przy tym wyłącznie na 10 przykazaniach...
Pan Bóg pozwala, po krótkim namyśle, na wpuszczenie go do środka.
Putin przygląda się temu wszystkiemu spokojnie i stwierdza na koniec:
- Nie wiem co tu się, do cholery dzieje, i kim wy wszyscy jesteście, ale jedno jest pewne, ten stary tam siedzi na MOIM krześle!!!

Kochane Bravo... Moja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi niedźwiedź...

Przychodzi niedźwiedź do zająca i rozpaczliwym tonem mówi:
Zając, ty się mnożysz jak nie wiem co, a ja nic, pomóż przyjacielu.
Zając na to:
A marchewkę żresz
Niedźwiedź:
Nie!
Zając:
No staaaaaaary!
Pół roku niedźwiedź je marchew no i nic nie pomogło. Znowu przychodzi do
zająca i mówi:
Zając pomóż, nie bądź taki.
A zając na to:
A marchewkę żresz
Niedźwiedź:
tak!
Zając:
A tartą
Niedźwiedź:
Nie!
Zając:
No staaaaaaary!
Więc kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę i nic. Znowu
przychodzi do zająca i błaga go o pomoc.
Zając:
A marchewkę żresz
Niedźwiedź:
Tak!
Zając:
A tartą
Niedźwiedź:
Tak!
Zając:
A z groszkiem
Niedźwiedź:
Nie!
Zając:
No staaaaaaary!
No i znów kolejne pół roku niedźwiedź je tartą marchewkę z groszkiem i
nic. Przychodzi do zająca i mówi:
Niedźwiedź:
Zając, ja cię bronię przed wilkiem i lisicą a ty mi się tak odpłacasz.
Pomóż mi bo lata lecą a ja dzieci nie mam.
Zając:
A marchewkę żresz
Niedźwiedź:
Tak!
Zając:
A tartą
Niedźwiedź:
Tak!
Zając:
A z groszkiem
Niedźwiedź:
Tak!
Zając:
A dupczysz
Niedźwiedź:
NIE!
Zając:
No staaaaaaary!

- Ania ma lat 16, a Asia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Przy budowie Kanału...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ksiądz, chirurg i polityk...

Ksiądz, chirurg i polityk rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. Mniej więcej przy czwartej jamce podchodzi do nich menedżer z klubu z prośbą o przerwanie partii.
- Dlaczego?! - pyta lekko podenerwowany polityk.
- Wiecie panowie, mały mały problem. Ta grupa, która grała przed wami, jeszcze nie skończyła...
- Co nas to obchodzi! Jesteśmy członkami klubu, gramy tu co tydzień! - krzyczy zdenerwowany już polityk.
- Przepraszam, ale jest to grupa strażaków, którzy stracili wzrok przy akcji gaszenia szkoły w naszym mieście, zrozumcie panowie...
Konsternacja...
Pierwszy odzywa się lekarz:
- Hm, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Mimochodem, jutro jadę na sympozjum, porozmawiam z kolegami, może moglibyśmy coś zrobić dla tych odważnych ludzi...
- W niedziele odprawię mszę w ich intencji - deklaruje ksiądz.
W końcu odzywa się polityk:
- I tak, k***a nie rozumiem, czemu nie mogliby grac w nocy!

Przyjemnego szumu w głowie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.