psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Kierowca taksówki wracał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Po południu w lesie panuje...

Po południu w lesie panuje wielki spokój.
Miś właśnie robi sobie drzemkę i nagle wyskakuje zając i woła:
- A ja mam sklep i mam w nim wszystko!
No a miś tak sobie myśli:
- Dobra zając, zobaczymy czy masz tam wszystko.
Miś idzie do sklepu zająca i mówi:
- Daj mi dwa kilo nic.
A zając tak myśli i mówi:
- No to chodź tu panie misiu.
I prowadzi misia do piwnicy i się pyta:
- Widzisz coś.
A miś na to:
- Nie.
Na to zając:
- No to bierz dwa kilo i spadaj!

Siedzi Łotysz z synem...

Siedzi Łotysz z synem na altance i jedzą ciepły, syty obiad.
Syn pyta się taty: - Tato, skąd jest to jedzenie?'
Ale nie ma jedzenia, jest tylko mroźna łotewska zima, halucynacje z niedożywienia i śmierć.

ZIMNE PIWO...

ZIMNE PIWO

Dzisiaj się zgadałem ze znajomą na temat okoliczności picia najzimniejszego piwa. Rozmowę zakończyło jej wyznanie:
- Najzimniejsze to ja piłam u brata w Norwegii. Sutki tak mi zesztywniały że mogłam przez kożuch oczy facetom wybijać. I to po jednym schłodzonym browarku. Więcej tam nie piłam piwa.

Przychodzi facet do urzędu,...

Przychodzi facet do urzędu, wchodzi do kancelarii, za wielkim biurkiem siedzi taki mały, łysy, gruby i zaczerwieniony gościu.
- Ja chciałem.... zaczyna petent.
- Nic nie chciałem - wali łysy - szefa nie ma, nic pan nie załatwisz.
- Acha, a kiedy będzie?
- Może potem.
Petent wyszedł, wrócił za godzinę.
- Jest....
- Nawet pan nie kończ - wali łysy - szefa nie ma.
- Ale będzie?
- Może.
Po paru godzinach sytuacja się powtarza.
- Szefa nie ma, co nie widać?
- A mogę poczekać? Nogi mnie bolą od chodzenia.
- Siadaj pan - łaskawie godzi się grubas.
Siedzą tak z godzinę w milczeniu, wreszcie petent pyta.
- Nudno trochę może kawał powiem?
- A jak dobry to mów pan.
- Dobry, dobry - zapewnia petent - z puentą.
Rzecz dzieje się podczas I WŚ w czasie bitwy pod Sommą. Szeregowiec Jonson zostaje postrzelony w krocze w wyniku czego traci fiuta i umiera z upływu krwi. Jako dobry człowiek staje przed św. Piotrem który oglądając go mówi
- Wiesz Jonson nie kwalifikujesz się do nieba, małego Ci brakuje, poczekaj sobie na tej ławce, a ja wyślę archanioła na ziemię by go poszukał.
Archanioł szwenda się po pobojowisku ale nigdzie nie może znaleźć Jonsonowego fiuta, poszedł więc na cmentarz wojskowy, patrzy a tam taki maleńki grób. Aha myśli, mam cię. jako że aniołom nie wypada używać brzydkich słów mówi.
- Jonsonie wstań i pójdź ze mną.
Nic, zero reakcji.
- Jonsonie wstań i pójdź ze mną powtarza.
Znów nic, więc zebrał się w sobie i ryknął:
- Jonsonie ja Ci mówię zaprawdę wstań i pójdź ze mną.
Ziemia na grobie poruszyła się i wyłazi taki mały, łysy, gruby i zaczerwieniony gościu i mówi:
- Nic pan nie załatwisz, szefa nie ma.

SZTUKA PRZEKONYWANIA...

SZTUKA PRZEKONYWANIA

Takie nastały czasy, że rozmowy przez telefon komórkowy prowadzimy już wszędzie.
Siedzę sobie jak panisko w autobusie a nad moją głową [c]hłopakowi maija-hi maija-ho zagrało. Odebrał. Oto, co usłyszałam:
c - Cześć kochanie. Jesteś jeszcze w pracy?
- (...)
c - A... Już wyszłaś... A minęłaś już korek?
- (...)
c - Nie było korka? A pójdziesz na zakupy?
- (...)
c - Aaaa! zrobiłaś już zakupy? To zaraz będziesz w domu?
- (...)
c - To czemu nie mówisz, że jesteś w domu? Co będzie na kolacyjkę?
- (...)
c - To bardzo fajnie. Potem obejrzymy jakiś film.
- (...)
c - TO PO CO robiłaś kolację, skoro chcesz iść do knajpki?
- (...)
c - Z kim? Jak to ja zostaję w domu?
- (... !!! ...)
c - Czemu mi to robisz?
- (...)
c - Ile? Osiem piw? Dobrze kochanie, idź z przyjaciółką na tę kolację, jakoś sobie poradzę. Pa kochanie. Pa.

- Jak mogłeś całować...

- Jak mogłeś całować w moją żonę?
- Wiesz, jak wytrzeźwiałem to też się dziwiłem.

- Wydawał się taki miły,...

- Wydawał się taki miły, a okazał się zwyczajnym chamem. Już podczas pierwszej rozmowy zapytał, czy mam fajne cycki.
- Nie przejmuj się. Na pewno trafisz w końcu na sex czacie na przyzwoitego faceta...

- Nie kojarzysz czy w...

- Nie kojarzysz czy w Kijowie jest bank nasienia?
- Hmm... banku nie kojarzę. Ale bankomatów od groma...

MUSISZ TO KUPIĆ!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.