psy
emu
hit
#it
fut
lek
syn

POSZŁA W BURAKI......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

O SEKSIE SŁÓW KILKA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wiezienie w NRD, cela,...

Wiezienie w NRD, cela, a w niej 3 ludzi.
Pyta sie pierwszy:
- Za co siedzisz?
- Przychodziłem do pracy 5 minut za wczesnie, powiedzieli, ze szpieguje - Odpowiada drugi - A ty?
- Przychodziłem do pracy 5 minut za pozno, powiedzieli, ze sabotazuje - Mowi pierwszy.
Na to trzeci:
- Ja przychodzilem punktualnie, powiedzieli, ze mam zachodni zegarek...

Podglądałem różne kobiety...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na chodniku przed blokiem...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Student poznał dziewczynę...

Student poznał dziewczynę i postanowił ją poślubić. Napisał więc do swoich rodziców list z prośbą o radę. Po kilku dniach otrzymał odpowiedź od ojca:
"Synu! Jesteśmy bardzo zadowoleni, że znalazłeś sobie dziewczynę. Twojej matce i mnie razem zawsze było bardzo dobrze. Najlepsze chwile mojego życia przeżywam z moją ukochaną żoną. Dużo szczęścia Jureczku na nowej drodze życia. Całujemy ciebie i twoją przyszłą żonę.
P.S. Przed chwilą twoja matka wyszła z pokoju. Do diabła, chłopcze, rób cokolwiek, ale nie żeń się!".

Kupiłem na eBayu urządzenie...

Kupiłem na eBayu urządzenie do powiększania penisa ze 100% gwarancją skuteczności...Trochę się zirytowałem, gdy po otworzeniu paczki w pudełku znalazłem lupę...

Zofia kładąc się na łóżku...

Zofia kładąc się na łóżku szerooookooo rozłożyła nogi. Z wyuzdaną miną mówi do swojego męża:
- Wiesz czego chcę?
- Wiem. Znowu chcesz zająć całe łóżko.

KOSZMARNY PORANEK...

KOSZMARNY PORANEK

Nasz zaopatrzeniowiec coś humoru nie miał z poniedziałku. Jakiś taki mrukliwy był i opryskliwy i na nic zdały się moje próby rozweselenia go choćby w jakimś stopniu.
Nawinąłem ze dwa gwoździowate dżołki, jako że on w ogóle "Nie-monsterowy".
Zawsze działało, ale teraz niestety nie i zaczynało to wzbudzać moje zaniepokojenie, bo mruków raczej w ekipie nie lubię.
Otworzył się dopiero przy śniadaniu.
- Ty, a co ty taki bez humoru z poniedziałku? - zagadałem.
- Ostro wczoraj popiłem w knajpie...
Pomyślałem - no każdemu się zdarza, ale żeby od razu humoru z tego powodu nie mieć?
- Ale to to nic. Numer wywinąłem dopiero w nocy...
- Co narobiłeś? - spytałem, przeczuwając numer w rodzaju "Odlałem się do kosza na śmieci", czy coś...
- Gdzieś koło trzeciej, dopadło mnie ciśnienie na pęcherz, więc wstałem i polazłem do kibla. Zrobiłem swoje, wychodzę i normalnie dostałem jakiegoś zwarcia w mózgu. Zamiast do siebie, poszedłem do ojca do pokoju. Kazałem mu się przesunąć. Trochę się stawiał, ale w końcu się przesunął...
- No i spałeś ze starym w łóżku? - czułem, że szczęki zaczynają drżeć mi ze śmiechu.
- Ja tam nic nie pamiętam...
- Uchm - czułem, że robię się czerwony...
- Najgorsze jest jednak to, że budzę się rano w pokoju starego, a tu on pogwizdując robi mi w kuchni śniadanie... - kumpel miał przerażenie w oczach - Pierwszy raz od siedmiu lat!

U lekarza:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.