psy
lek
fut
emu
syn
#it
hit

Pewnego gorącego dnia,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W gabinecie rentgenologicznym...

W gabinecie rentgenologicznym Szpitala Wojskowego w Lublinie, dwóch techników ogląda wykonane przed trzema zaledwie minutami, zdjęcie klatki piersiowej nałogowego palacza,
- Kazik - pyta jeden - Co to za małe szkieleciki stojące jakby w szeregu na całym lewym płucu tego gościa??? .
Kazik przygląda sie dłuższą chwilę, podnosi się, otwiera drzwi, wystawia głowę na zewnątrz, potem podchodzi do konsolety sterującej "aparatem" i mówi :
- Trochę za dużą moc promieni nastawiliśmy. To dzieci z przedszkola "Jagódka", przyszły na szczepienie do gabinetu obok i czekają na korytarzu.

Po dłuższym pobycie w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Co tak późno wracasz?!...

- Co tak późno wracasz?! Gdzieś ty był?!
- Kochana, musiałem zostać w pracy.
- Nie kłam!
- OK, nie będę kłamał... Ty wredna cipo, musiałem zostać w pracy!

Matka dorastającej córki...

Matka dorastającej córki wraca z pracy i spotyka idącego z przeciwka chłopaka córki.
- O, Marek!
- Dzień dobry pani!
- Witaj! Co nowego?
- Pani córka jest w ciąży! Wiem to z pierwszej ręki.

Myśliwy wybiera się na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Było trzech kumpli: Zaczepka,...

Było trzech kumpli: Zaczepka, Stulpysk i Kultura.
Pewnego dnia Zaczepka zaginął, więc przyjaciele poszli na policję, zgłosić zaginięcie. Przed komisariatem Stulpysk mówi:
- Ty, Kultura, tutaj zaczekaj, a ja wszystko załatwię i wszedł do środka.
- Nazwisko? - pyta policjant.
- Stulpysk.
- Gdzie pańska kultura?
- Została za drzwiami.
- To czego pan tu szuka?
- Zaczepki...

Wiejska dyskoteka. Naprany...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

HISTORIA...

HISTORIA

Wczoraj wieczorem postanowiłam spełnić rodzicielski obowiązek i sprawdzić czy dziecka moje zadanie maja odrobione, czy nauczone itp. Moja starsza latorośl ma wkrótce sprawdzian z niemieckiego więc sprawdzam nabytą przez nią wiedzę. Sprawdzam... sprawdzam... tłumaczę... nerw mnie powoli bierze (czyt. zaczynam wrzeszczeć) Na to wszystko do pokoju wchodzi mój ulubiony mąż i rzecze:
- No, prawie jak we Wrześni.
Kiedy dotarł do mnie sens jego słów sprawdzanie poziomu wiedzy zostało zakończone...

Kiedyś leżałem sobie...

Kiedyś leżałem sobie na kocu na kacu w swoim ogrodzie, słuchając muzyki z "tranzystora".
Leciał jakiś kawałek Zucchero. Słuchałem z zamkniętymi oczami.
Kiedy się skończył, otworzyłem oczy i zobaczyłem cały koc pełen mrówek.