psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Balety, podczas tańca...

Balety, podczas tańca chłopak stuka palcem w zapięcie biustonosza panienki:
- Co robisz?!
- Dzwonię do ciebie...
- Właśnie mi się wydawało, że ktoś stoi na dole

Spotykają się dwaj rosyjscy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasio podejrzał, jak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Dlaczego Baba Jaga...

- Dlaczego Baba Jaga nie miała dzieci?
- Latała nie na tym kiju.

Osiedlowy parking....

Osiedlowy parking.

Na stojącą nowiutką Mazdę, skacze z rozpędu dziewczynka, lat 10.
W wyniku uderzenia zaczyna wyć alarm. Na 8 piętrze pobliskiego wieżowca otwiera się okno i wygląda głowa właściciela samochodu.
- Co tam się, k***a, dzieje?!
- Tato, to ja, Andżelika, mogę jeszcze zostać na dworze?

Wchodzi kobieta do lekarza...

Wchodzi kobieta do lekarza i zaczyna biegać z
radiem po gabinecie. Lekarz się pyta:
-Co pani jest?
-Miss lata z radiem.

KOSZMARNY PORANEK...

KOSZMARNY PORANEK

Nasz zaopatrzeniowiec coś humoru nie miał z poniedziałku. Jakiś taki mrukliwy był i opryskliwy i na nic zdały się moje próby rozweselenia go choćby w jakimś stopniu.
Nawinąłem ze dwa gwoździowate dżołki, jako że on w ogóle "Nie-monsterowy".
Zawsze działało, ale teraz niestety nie i zaczynało to wzbudzać moje zaniepokojenie, bo mruków raczej w ekipie nie lubię.
Otworzył się dopiero przy śniadaniu.
- Ty, a co ty taki bez humoru z poniedziałku? - zagadałem.
- Ostro wczoraj popiłem w knajpie...
Pomyślałem - no każdemu się zdarza, ale żeby od razu humoru z tego powodu nie mieć?
- Ale to to nic. Numer wywinąłem dopiero w nocy...
- Co narobiłeś? - spytałem, przeczuwając numer w rodzaju "Odlałem się do kosza na śmieci", czy coś...
- Gdzieś koło trzeciej, dopadło mnie ciśnienie na pęcherz, więc wstałem i polazłem do kibla. Zrobiłem swoje, wychodzę i normalnie dostałem jakiegoś zwarcia w mózgu. Zamiast do siebie, poszedłem do ojca do pokoju. Kazałem mu się przesunąć. Trochę się stawiał, ale w końcu się przesunął...
- No i spałeś ze starym w łóżku? - czułem, że szczęki zaczynają drżeć mi ze śmiechu.
- Ja tam nic nie pamiętam...
- Uchm - czułem, że robię się czerwony...
- Najgorsze jest jednak to, że budzę się rano w pokoju starego, a tu on pogwizdując robi mi w kuchni śniadanie... - kumpel miał przerażenie w oczach - Pierwszy raz od siedmiu lat!

Rozmawiają dwaj tirowcy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Spotkanie dwóch kumpli...

Spotkanie dwóch kumpli po 10latach:
-Musimy się umówić na dłuższe spotkanie!
-Ok, to przyjdź do mnie np jutro?
-Ok, to daj adres i jestem koło 16.
-No to najpierw dojeżdżasz do Piłsudzkiego, skręcasz w pierwsza ulice jednokierunkową, parkujesz na dziedzińcu, podchodzisz do frontowych drzwi, otwierasz je z buta, podchodzisz do windy, klikasz prawym łokciem guzik aby przyjechała, wyjeżdżasz na czwarte piętro, plecami otwierasz drzwi, podchodzisz do mieszkania nr 21 i lewym łokciem dzwonisz do moich drzwi
-Jasne, nie ma problemu, powinienem trafić... tylko po ch** te zabawy z łokciami itp?
-No chyba nie przyjdziesz z pustymi rękami?

Pytanie na Fanpage'u...

Pytanie na Fanpage'u fanów militariów:
Czy jeśli wyciągnę zawleczkę z granatu, to da się ją włożyć z powrotem? Proszę o szybką odpo