Kobieto, jeżeli rano się budzisz i chce ci się latać, sprzątać w domu, śpiewać, szykować jedzenie, to znaczy, że noc spędził z tobą ktoś, kto na to zasłużył.
Panie doktorze, mam problem. Cierpię na pazerność.
- Hm, no cóż, coś zaradzimy. Zapiszę panu pewien lek...
- Panie doktorze?
- Słucham pana?
- Tylko, żeby tego leku było dużo... DUŻO... D U Ż O !!!!