Idę sobie spokojnie ulicą, nagle podchodzi do mnie dwóch gliniarzy. Jeden mówi: - Pan będzie świadkiem. Coś mnie podkusiło i odpowiedziałem: - Postanowiliście zalegalizować swój związek?
Jeszcze nie skorzystałeś z naszej nowej usługi, a my już pobraliśmy za nią od Ciebie opłatę. TP S.A.... JESTEŚMY ZAWSZE O JEDEN KROK DO PRZODU!
- Jasiu, nie mam soli, skocz do sąsiadki pożyczyć. Po chwili: - I co, dała? - Dała. - A gdzie sól?!