psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Spotkało się trzech bogatych...

Spotkało się trzech bogatych braci i rozmawiają, co by tu kupić starej już matce. Pierwszy mówi:
- Ja kupię mamie wielki, dwupiętrowy dom.
Drugi mówi:
- Ja kupię mercedesa z szoferem, żeby mogła jeździć kiedy chce i gdzie chce.
Trzeci mówi:
- Mama zawsze lubiła czytać Biblię, a teraz już niedowidzi i nie może czytać, dlatego kupię jej gadającą papugę, która zna Biblię na pamięć. Wystarczy że powie, który rozdział i wers, a papuga go wyrecytuje.
Jak powiedzieli, tak zrobili. Po jakimś czasie matka przysłała każdemu z nich list. Pierwszy czyta:
- Ten dom jest tak wielki. Mieszkam tylko w jednym pokoju, a muszę sprzątać całość...
Drugi:
- Jestem już za stara żeby podróżować. Rzadko jeżdżę, a na dodatek szofer to kawał chama.
Trzeci:
- Synku, zawsze wiedziałeś co mama lubi. Kurczak był przepyszny.

NOWY ADRES...

NOWY ADRES

Pracuję jako instruktor pracowni informatycznej, mam pod opieką 5 osób(niepełnosprawnych). Mają oni zakaz opuszczania pracowni pod moją nieobecność. Jedynym usprawiedliwieniem takiego wyjścia jest wyjście za potrzebą.
Jednak zwłaszcza jeden z nich strasznie lubi uciekać (na fajeczkę, na fajeczkę) kiedy tylko wyjdę. Jak wracam, zaczynam od pytania - gdzie on jest? Kryją się wzajemnie, łobuzy, żaden go nie wyda...
Dziś było inaczej. Wracam, już mam tradycyjnie zapytać, kiedy widzę karteczkę na jego monitorze. A na niej napis:
"mój obecny adres: wc@sraczyk.pl

Jak szybko przemieszcza...

Jak szybko przemieszcza się burza?

-Błyskawicznie!

Sklep mięsny, dzwoni...

Sklep mięsny, dzwoni telefon:
- Ma pani baranie udźce?
- Mam.
- A koński zad?
- Mam.
- A świńską głowę?
- Mam.
- A piersi kurczaka?
- Oczywiście, że mam.
- To musi być pani strasznie brzydka.

Po wielkiej ulewie, przed...

Po wielkiej ulewie, przed kliniką chirurgiczną, z powodu zatkanej rynny, utworzyła się ogromna kałuża, która uniemożliwiała pacjentom wejście do budynku. Był już późny wieczór, kiedy lekarz dyżurny zadzwonił do hydraulika i zażądał, aby ten natychmiast przybył na miejsce awarii. Hydraulik, który wrócił właśnie z Dorocznego Balu Hydraulików, rzekł:
- Przyjadę z samego rana.
- Nie - brzmiała odpowiedź. - Potrzebuję cię w tej chwili. Moi jutrzejsi pacjenci nie będą mogli wejść do kliniki. Poza tym, gdybyś to ty nagle prosił mnie o pomoc, oczekiwałbyś mojego przyjazdu nawet o trzeciej w nocy.
- Tu mnie masz - odparł hydraulik.
Przybył po jakiejś godzinie, ubrany w smoking i z butelką w rękach. Wyciągnął z kieszeni dwie tabletki i powiedział:
- Doktorze, wrzucam te tabletki do wody, więcej dzisiaj nie mogę zrobić.
- Co to za tabletki?
- Aspiryna - rzekł hydraulik. - I jeśli kałuża nie zniknie do jutra, proszę zadzwonić jeszcze raz.

- Ech, nie mam powodzenia...

- Ech, nie mam powodzenia u kobiet...
- A chodziłeś do wróżki?
- Chodziłem. Też nie dała.

- Jak jest w pozycji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Chłopak zagaduje dziewczynę...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż mówi do żony:...

Mąż mówi do żony:
- Kochanie, muszę ci się przyznać, że kiedy uprawiam z tobą seks, to myślę o innych kobietach.
Żona:
- Jesteś okropny! Kiedy ja uprawiam seks z innymi, zawsze myślę o tobie!

Minęło już tak dużo czasu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.