#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Nie uwierzycie, ale ostatnio...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

CZY WAS NIE POJ**AŁO?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

idzie po jednej stronie...

idzie po jednej stronie kurczak a po drugiej drugi kurczak.
- pierwszy idzie i pali fajkę
- drugi za to mówi do niego nie pal bo powiem twoim rodzicom.
- pierwszy mówi nie musisz bo jestem z wylęgarni.

ŻARTOWNIŚ...

ŻARTOWNIŚ

Poleciałem rano do spożywczaka bo mi się skończyły różne zapasy...
UWAGA BYŁA ÓSMA RANO! TO WAŻNE!
Przede mną stoi takie indywiduum, które ostatni raz kontakt z mydłem miało wtedy, kiedy Hannibal powiedział, że kości niejada... czy jakoś tak... i je wyrzucił... czy rzucił... jakoś tak...
Pani sprzedająca mówi :
- Co potrzeba panie Heniu ?
- Chleb kochanieńka...
- Chleb?!
- Hyhy! Żartowałem! Jasne, że winko!

WSPOMNIENIA...

WSPOMNIENIA

Dziś, kiedy wracaliśmy z zajęć kameralną grupką pięciu chłopa, na naszej drodze stanęły Wredne Drzwi, które mają to do siebie, że się je dość nieprzyjemnie otwiera. Generalnie trzeba się trochę nakombinować, jak się nie jest z nimi obytym. No i jeden z kolegów się do nich zabrał i, po momencie, zestresowanym głosem rzekł:
- Nie wiem, co mam robić: pchać, ciągnąć?
No i mój mózg zareagował dość szybko i wysłał komunikat, który poszedł bezpośrednio na język, bez udziału wewnętrznego cenzora:
- A Ty co? Wspomnienia z pierwszego razu?.

Hitler, Himmler i reszta...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zadzwonił wczoraj do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Któregoś dnia prasowałem,...

Któregoś dnia prasowałem, stojąc tuż przed oknem. Miałem na sobie wyłącznie pieluchę i maskę przeciwgazową. Na szczęście nikt mnie nie zauważył, ale wyobraźcie sobie ten wstyd - ja, dorosły, żonaty mężczyzna...
...prasujący.

Grzeczne kobiety idą...

Grzeczne kobiety idą do nieba. Niegrzeczne mają niebo na ziemi.

- Cześć stary, ale wczoraj...

- Cześć stary, ale wczoraj popiliśmy! Nie pamiętam jak wróciłem od ciebie do domu.
- To wpadnij na klina.
- Nie ma mowy. Od samego zapachu wódy mnie odrzuca.
- To chociaż przyjdź, odnieś mojego kota i zabierz swoją czapkę.