#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

-Jaki jest szczyt skąpstwa? ...

-Jaki jest szczyt skąpstwa?

-Puścić strzałkę na Skype..

Mąż z wyrzutem do przyłapanej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jaka jest liczba mnoga...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mojżesz wspiął się na...

Mojżesz wspiął się na górę Synaj i ukazał mu się tam Anioł.
I Anioł odezwał się do niego w te słowa:
„Nie lękaj się! Oto zwiastuję Ci dobrą Nowinę...znajdziesz niemowlę...“
Następnie wyciąga kilka poskładanych kartek papieru, przegląda je i po chwili stwierdza drapiąc się po głowie:
- ... Cholera, pośpieszyłem się...!

Żona przestrzega męża:...

Żona przestrzega męża:
- Kaziu, a na tych imieninach nie przesadzaj z alkoholem. Pamiętasz, jak skończyłeś u Kowalskich?
- Nie...

Amerykański żurnalista...

Amerykański żurnalista przeprowadza wywiad z angielskim lordem. Amerykańskim zwyczajem kładzie nogi na stole i pyta lorda:
- Mam nadzieję, że nie jest pan tym urażony, że kładę nogi na stół. U nas w Ameryce to norma...
- Rozumiem. Niech się Pan nie krępuje i położy wszystkie cztery...

Łociec bede sie żynił....

Łociec bede sie żynił. - Mówi młody gazda
- A z kim to synecku?
- A z tom Magdom od Poloków.
- Wiysz co synuś, z niom to ty sie niy mozesz łożynić, bo to twoja siostra jest.
Gazda mioł dużo pola i śwarny chłopok był to se znaloż nowom dziołche.
- Łociec bede sie żynił. - Mówi młody gazda
- A z kim to synecku?
- A z tom Hankom od Piecucha.
- Wiysz co synuś, nie wiym jak ci to pedzieć, ale z niom to ty tyz sie nie możesz łożynić, bo to tyz twoja siostra jest.
Gazda sie podłamał, siod pomyśloł i wymyślił. Na końcu wsi miyszko Andzia, ta łociec na pewno nie doszli.
Ale i tym razem łociec mówi - To tyz twoja siostra jest.
Całkiem załamany gazda siad w izbie. Przychodzi matula:
- A cóz ci to synecku?
Gazda opowiedzioł matce co jak to było z dziołchami i łojcem.
Na to matula:
- A ni to sie nie przejmuj, przeca to nie twój łociec jest.

Nie ma jak dziecięce...

Nie ma jak dziecięce msze w kościele..
W ewangelii było coś o grzechu...., i że jeśli któryś z naszych członków powoduje u nas grzech to należy go uciąć... biegli w piśmie będą wiedzieć o co chodzi..
Po ewangelii ksiądz zbiera przed sobą dzieci i zaczyna dyskusję....
K - Czy ktoś kiedyś was podciął..? Albo zabrał kanapkę..?
D - Taaaak...
K - No to co powinno się z takim chłopcem zrobić...???
D - Uciąć mu ręce i nogi...??

Ksiądz w kościele w trakcie nauki dla dzieci.
- Dzieci kto wie Kto to jest gorszyciel?
Dzieci - yyy.
K - No to ktoś kto namawia nas do złego. A czy was ktoś namawia do złego?
D -...yyy...nie..
K - hmm...a czy ktoś z was ogląda filmy po dobranocce tak późno w nocy?
Dziewczynka...cichutko:
- Ja raz oglądałam....
K - Oj nie dobrze. No dzieci czego nie wolno robić?
D - yyyy..
K - Oglądać filmów po..po....no...
Jedno z dzieci chyba bardziej uświadomione:
- ...filmów po... pornograficznych..
Ludzie w kościele śmiech. Ksiądz... chwilę się ksztusił i również gruchnął smiechem...

- Słyszałeś? Zenek po...

- Słyszałeś? Zenek po tym, jak mu ciągnik zdechł, teraz orze pole maluchem.
- Maluchem?? Ale jak maluchem?
- Normalnie. Jego kobita idzie przodem, kręci gołym tyłkiem, a Zenek się czołga.

- Wczoraj chciałem zobaczyć...

- Wczoraj chciałem zobaczyć pod mikroskopem jak się rozmnaża ameba.
- No i jak?
- Spóźniłem się. Siedziała już ubrana i paliła papierosa.