psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Egzamin na politologii....

Egzamin na politologii. Do pokoju egzaminacyjnego wchodzi student.
- Proszę mi opisać sytuację polityczną w Zimbabwe.
Student myśli, myśli w końcu prosi o drugie pytanie.
- Dobrze - odpowiada profesor. - W takim razie proszę mi opisać sytuacje polityczną w Botswanie.
Przerażony student zaczyna prosić profesora o trzecie, ratunkowe pytanie.
- Jak pan sobie życzy. Proszę mi porównać sytuację polityczną Zimbabwe z sytuacją polityczną Botswany.

AUTOBIOGRAFIA...

AUTOBIOGRAFIA

Było to kilka lat temu. Siedzimy sobie z towarzystwem z mieszkania (i nie tylko) w kuchni i rozmawiamy o b. ważnych sprawach (o niczym)... W pewnym momencie wchodzi koleżanka i mówi:
- Hey. Wiecie, że papież napisał autobiografię?
Ja na to:
- Co?! A ja myślałem, że Hołdys...

Gdybym był na odwyku...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W kawiarni spotkanie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kierowca TIRa gdzieś...

Kierowca TIRa gdzieś z trasy dzwoni na komórkę do narzeczonej:
- Witaj Zosiu, jesteś w domu?
- W domu, w domu - odpowiada dość niegrzecznie Zosia
"Co za skarb znalazłem" - myśli po zakończeniu rozmowy szofer - "Kiedy bym nie zadzwonił zawsze siedzi w domu"

- Czym różni się narzeczona...

- Czym różni się narzeczona od żony?
- Tym, czym reklama od reklamacji...

Siedzą dwa ślimaki winniczki...

Siedzą dwa ślimaki winniczki na wskazówkach ściennego zegara. Ten, który siedzi na wskazówce wskazującej minuty, wymija tego na wskazówce pokazującej godziny i woła:
- Staaaary, nie uwieżysz, ale jaaaazda!

CZYM SKORUPKA ZA MŁODU......

CZYM SKORUPKA ZA MŁODU...

Jak bum cyk cyk - nie pamiętam, czy tę historyjkę wrzucałem, w każdym razie przymierzałem się, a szukać po sobie nie potrafię:
Stoję do kasy w "zagrodzie" z alkoholami. Za mną kobitka z bobasem na oko półtorarocznym. Bobas zmierzywszy fachowym okiem nieprzebrane zasoby flaszek na półkach zaintonował całkiem składnie i donośnie:
- SZTO LAT, SZTO LAT, NIECH ZIJE ZIJE NAM!

Ojciec pana młodego delikatnie...

Ojciec pana młodego delikatnie wypytuje co się stało.
- Tato, to już koniec - mówi pan młody - Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na jej poduszce 200zł.
- No trochę niezręcznie wyszło, ale twoja żona nie myślała chyba, że byłeś święty przed ślubem. Na pewno się wszystko ułoży. – uspokaja ojciec.
- Nie w tym problem tato. Ona odruchowo wydała mi 50zł reszty.

Siedzi dwóch pijaków...

Siedzi dwóch pijaków w barze i jeden mówi:
-To ja już idę.
-To może cię odprowadzę gdzie mieszkasz?
-Na Kwitkowej.
-Ja też,który blok?
-No 34.
-Ja też,które piętro??
-Czwarte.
-Ja też,która klatka??
-Druga.
-Ja też,numer mieszkania??
-8
-Tata??
-Waldzio??