psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

Klęczy sobie moherowa...

Klęczy sobie moherowa babinka w kościele. Nagle podnosi oczy i widzi jak w aurze tajemniczości i świetlistej poświacie Jezus Chrystus zstępuje z krzyża, uśmiecha się do niej , podchodzi i kładzie jej rękę na głowie.
- Oto córko doświadczasz cudu...
A babinka wystraszonym głosem:
- Ale Ojciec Dyrektor wydał na to zgodę?...

Pewien wzorowy ojciec...

Pewien wzorowy ojciec wieczorem umył synka, nakarmił i zaniósł spać do łóżeczka w pokoju na piętrze. Położył pod kołderkę i zapytał go przed wyjściem, czy
coś jeszcze chce. Widząc jednak, że nic, zszedł na dół odpoczywać przy piwku.
Po kilku minutach synek woła:
- Tato, przynieś mi szklankę mleka!
- Nic z tego, jest już późno. Śpij.
Nie upłynęło dziesięć minut, synek ponawia wołanie o szklankę mleka.
- Uspokój się, bo przyjdę do ciebie i dostaniesz parę klapsów – krzyczy ojciec
- Jak będziesz szedł do mnie dać mi parę klapsów, to weź też ze sobą szklankę mleka...proszę.

WAŻNY POWÓD...

WAŻNY POWÓD

Pewnego razu mój (już) ex nawiązał kontakt z pewną lekkich obyczajów dziewczyną (nie, nie robiła tego za pieniądze - dawała free trial). Zaproponowała mu spotkanie i takie tam, ale odmówił (!). Do rzeczy.
Spędziliśmy razem, tylko we dwójkę Sylwestra, mocno się ścięliśmy, wiec szybko poszłam spać. Następnego dnia rozmowa:
On - Wiesz dzwoniła do mnie o 5 rano ta Niunia, że pokłóciła się z chłopakiem i chciałaby do mnie wpaść...
Ja - I co jej powiedziałeś??!! (z nadzieja, ze ja w końcu spławił na dobre)
On - Powiedziałem, że nie może przyjść...
Ja - No i dobrze!
On - ... bo Ty jesteś u mnie.

Wigilia.Facet gotowy,zwarty...

Wigilia.Facet gotowy,zwarty i czeka na 1 gwiazdkę.Oczywiście puste miejsce zostawił...a tu nagle dzwonek.
- Puk,puk!!
- Kto tam!-mówi facet.
- Strudzony wędrowiec,czy jest miejsce?
- Jest.
- A mogę skorzystać?
- nie.
- Czemu??
- Bo tradycyjnie musi być puste!!

Na pewnej budowie zapowiedzian...

Na pewnej budowie zapowiedziano wizytę inspektora. Od samego rana ruch w pracy się wzmorzył mimo, że i tak nie było za wiele roboty. W końcu wpada inspekcja, a żeby pracownicy nie wyszli na leni to biegali nawet z pustymi taczkami. Pyta się sie inspektor
- Dlaczego te taczki są puste?
- Panie inspektorze, bo tu taki zapierdziel że nie ma czasu taczek naładować!

Rozmawiają dwaj koledzy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trochę wcześniej wrócił...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego ojciec dyrektor...

Dlaczego ojciec dyrektor jeżdzi Maybachem?
- A czym ma jeździć? Papa-mobilem?

Biega jeżyk w kółko po...

Biega jeżyk w kółko po polance i strasznie się śmieje. Usłyszał to niedźwiedź, wyszedł na polanę i pyta:
- A ty czego tak latasz w kółko i rechoczesz, co?
- Pobiegaj sam, to zobaczysz.
Pobiegał niedźwiedź dobry kwadrans i pyta:
- No i co w tym śmiesznego?
- A ciebie trawa po jajach nie łaskocze?

ORTOPED(K)A...

ORTOPED(K)A

Jakoś się tak ostatnio złożyło, że mam połamaną szczękę. Konkretniej pękniętą żuchwę i lekarz zadrutował mi zęby na sześć tygodni (wyobrażacie sobie? Sześć tygodni tylko rosołek i barszczyk jadłem...)
Otóż moja koleżanka (blondynka, żeby nie było wątpliwości) podeszła do mnie i się pyta z troskliwą minką:
- Ej, a ty masz szczękę połamaną, tak? Ale jak oni ci tam ten gips wsadzili?