psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Najpierw jest długi i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jak się nazywa nie-tania,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trwają badania nad nowym...

Trwają badania nad nowym lekarstwem. Pacjenci podzieleni na dwie grupy: ci co biorą i ci co są oszukiwani. Pełna dyskrecja - nikt nic nie wie.
Nagle do lekarza przychodzi jeden z pacjentów:
- Doktorze, zamieniliście mi lekarstwo!
Doktor pyta bardzo ostrożnie:
- A co Pana skłania do takiego twierdzenia?
- Prosta sprawa. Wcześniej jak wyrzucałem te pastylki do klopa to pływały. A teraz nagle zaczęły tonąć....

Żona kocha się z mężem....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KOMUNIKACJA...

KOMUNIKACJA

Mama koleżanki [M] robi porządki przed Świętami, m.in. ściąga suche pranie w łazience. Pyta Ojca koleżanki [O], który jest w kuchni:
[M] - Czy to Twoja koszulka?
[O] - Która?
Koleżanka (z pokoju) - W pół do trzeciej!

- Znalazłam u męża szminkę,...

- Znalazłam u męża szminkę, buty na obcasie i damskie stringi.
- Bydlak ma kochankę?
- Gorzej, on to ze sobą bierze, jak z kolegami na ryby jeździ.

WIZYTA...

WIZYTA

Działo się to wiele lat temu. Owego czasu, Wrocław odwiedzał tow. Breżniew razem ze swoją świtą. Jego wizyta w tym mieście zbiegła się z wizytą piłkarzy Manchester United. Dziennik "Słowo Polskie" odnotowując to znamienite wydarzenie (sportowe), dał wielki tytuł na pierwszą stronę:
"Czerwone Diabły we Wrocławiu".
Miny tow. z KC bezcenne, nieszczęsny dziennikarz pewnie wyleciał z pracy.

Żydowska szadchan (swatka)...

Żydowska szadchan (swatka) zachwala młodzieńcowi zalety pewnej dziewczyny:
- To cud dziewczyna! Dosłownie! Młoda, bogata, urodziwa, inteligentna, a na dodatek nie musisz czekać aż 9 miesięcy na potomka. Ona da Ci go już za sześć...

Żona przeciąga się w...

Żona przeciąga się w łóżku i mówi do męża:-
Kochanie, miałam cudowny sen, śniłeś mi się!-
Tak? Opowiedz!-
Było tak: wyjechałeś gdzieś daleko i pisałeś do mnie codziennie listy. A listonosz, który je przynosił, był taki cudowny…

- A jak tam, Nikodem,...

- A jak tam, Nikodem, u was z seksem?
- Jak w lesie - albo ona drewno, albo ja narąbany.