Siedzi blondynka z chłopakiem i on do niej
-blondi, włóż mi rękę w gacie
ona potulnie mu wkłada...
- czujesz coś długiego?
- czuję...
- twardego..?
- czuję...
- ciepłego?
- czuję...
-oj, blondi dawno sie tak nie zesrałem!!
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, panie doktorze.
- No dobra, posłuchamy. Pali pan?
- Nie całkiem...
- Nie całkiem? Jak to?
- Jestem biernym palaczem. Inni palą, a ja oddycham.
- A, rozumiem. No to idziemy dalej. Seks pan uprawia?
- Nie całkiem....