psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

KOPIA Z DODATKIEM...

KOPIA Z DODATKIEM

Dziś w moim szanownym L.O. musieliśmy skserować stronę z książki. Uczniowskie ksero, bardzo przydatna maszyna, najpierw się zacięło, potem oszukało nas na 40 groszy (majątek!) ale na koniec spłynęła nam do rąk jeszcze ciepła kartka z kopią.
Pełni entuzjazmu bierzemy ją, oglądamy i...
lekka konsternacja, ponieważ na środku strony widnieje rysunek często występujący w publicznych toaletach, znany jako "ch**".
Wyszarpujemy z maszyny książkę i szukamy śladów - nic.
Dopiero zerknięcie na ksero rozbawiło nas do łez - odpowiedni rysunek ktoś starannie wyrysował markerem na szklanej płycie urządzenia Biggrin

Przychodzi facio do pracy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mój "elektryczny" dzień:...

Mój "elektryczny" dzień:
- Wstaję opornie
- Jadę do pracy pod prąd
- Pracuję w napięciu
- Do domu wracam naładowany
- Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemiony

Dawno, dawno temu, w...

Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy, płacąc po 10 dolarów za sztukę. Wieśniacy widząc, że małp jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapać. Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów, ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy. Jednak wkrótce populacja spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swych gospodarstw. Stawka została podniesiona do 25 dolarów, ale małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś małpę, a co dopiero ją złapać. Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po 50 dolarów za sztukę!
Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu.
Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
- Popatrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które skupił. Sprzedam je wam po 25 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po 50 dolarów.
Wieśniacy wydobyli swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli już ani owego mężczyzny, ani jego asystenta - tylko same małpy.
Jaki z tego wniosek?
Witajcie na Wall Street!!!

Idą dwa wielbłądy przez...

Idą dwa wielbłądy przez Saharę. Dwa dni, trzy dni. Idą. Końca nie widać.
- Widzisz to, stary? Istna bajka - mówi pierwszy. - Z dala od ludzi, z dala od cywilizacji, cudooownie!
- A co by tobie ludzie tu przeszkadzali?
Pierwszy zatoczył kopytkiem dookoła.
- Ty wiesz co oni by zrobili z tą caaałą przyrodą?!

Zamówiłem sobie żonę z Azji....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

HODOWLA I UPRAWA...

HODOWLA I UPRAWA

Kilka latek temu, wybrałem się z moją familią (tzn. wujek, mój braciszek i my father) na jakieś tam targi firmy nasienniczej xxx, gdzie zachwalano produkty firmy xxx, a żeby zachęcić do ponownego odwiedzenia targów, był poczęstunek: grill i inne. Tak więc i my zajęliśmy miejsca przy stole, zostało jedno wolne miejsce. Wtem pojawia się pewna dystyngowana, starsza pani i pyta:
- To miejsce wolne?
- Tak - mówi mój ojciec.
- Może pani usiąść, jeżeli powie, co najlepiej hodować i co uprawiać. - przemawia mój wujaszek.
- Dobrze...
Babinka poszła sobie po kiełbaskę i piwko. Przychodzi.
- Namyśliła się pani? - zapytuje mój stryj.
Dama przysiada się, zdejmuje jedwabne rękawiczki i po chwili namysłu mówi:
- Wie pan, najlepiej to hodować emerytów i rencistów...
- A uprawiać?
Starsza pani zupełnie spokojnie, z powagą:
- ...Wie pan, najlepiej to uprawiać sex!

Żali się kolega koledze:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zgadzałem się na każdą...

Zgadzałem się na każdą ofertę mailową jaka przychodziła mi na skrzynkę. Mój penis ma teraz 230 metrów długości

Facet przyjechał na swoją...

Facet przyjechał na swoją działkę. Wyszedł z samochodu i nagle oczy wyszły mu z orbit. Za płotem u sąsiada pies kopał w ogródku. Z tym, że łopatą. Facet kompletnie zbaraniały wyjąkał:
- O k...., nauczył psa kopać łopatą!!!
Pies odwrócił się do niego ze smutną miną i odparł:
- Noo... wiem, jak to wygląda... tak się dałem podejść, jak dziecko... a zaczynałem od przynoszenia kapci i gazetki...