#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Kilka miesięcy tuż po...

Kilka miesięcy tuż po śmierci mojej żony to był najgorszy okres w moim życiu.
Ledwie spałem, prawie nic nie jadłem, prawie nic nie piłem, z nikim nie rozmawiałem.
Życie jako uciekinier nie jest proste.

Siostrzeniec pokazał...

Siostrzeniec pokazał mi mały tatuaż, który zrobił sobie na ramieniu - chiński symbol.

- Błagam cię! Tylko nie wygadaj się moim rodzicom, dobra? Dobra?!
- Dobra, nie ma sprawy. A swoją drogą, co on oznacza?
- Odwaga.

Przychodzę dziś na odprawę....

Przychodzę dziś na odprawę. Wszyscy już są, czekamy na naszego kapitana. Ten wchodzi...
- Wasza mać! Kto wczoraj był w grupie operacyjnej?
- A co się stało?
- KTO WCZORAJ BYŁ W GRUPIE OPERACYJNEJ?!
Wstaje kolega:
- Ja byłem, panie kapitanie.
- Jeździłeś na wezwania?
- Tak, panie kapitanie.
- Zabrałeś zmarłą?
- Tak, panie kapitanie
- I co dalej?
- Panie kapitanie... ja odwiozłem ją do kostnicy. Tam stróż był sam i do tego w sztok pijany. Przyszło mi samemu babę zatachać.
- Opowiadaj dalej...
- W kostnicy miejsc nie było. A ona - w wieku mojej babci, nie miałem jakoś serca jej na podłodze położyć. Tedy usadziłem ją na krześle, w rękę wsadziłem dokumenty, na podołku położyłem akt zgonu.
Kapitan dokończył opowieść:
- Pijany stróż całą noc truposzowi kawały opowiadał. Rano przyszła sprzątaczka, prosiła babkę, żeby ta nogi podniosła, a ona nic. Sprzątaczka ją kijem od szczotki szturchnęła, bo myślała, że babka śpi. Jak zorientowała się, że babka - trup, to sama zemdlała i padając trąciła babkę. Dokumenty wyleciały tej z rąk i upadły na sprzątaczkę. Zaraz potem przyszła ekipa, zobaczyła papiery na sprzątaczce, uznali, że to ten trup, o którego chodziło i zabrali ją. Załadowali ją na wózek do transportu zwłok, rozebrali i położyli na stół sekcyjny. Akurat mieli mieć zajęcia studenci medycyny. Otoczyli sprzątaczkę, całe szczęście, że profesor przed pierwszym cięciem otworzył sprzątaczce oko. Ta się obudziła i we wrzask, wszyscy padli zemdleni, łącznie z profesorem...

HISTORIA PEWNEJ ZNAJOMOŚCI...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ślimak się upił i nie...

Ślimak się upił i nie może znaleźć domu

Sekretarka do szefa:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pracownicze Ogródki Działkowe...

Pracownicze Ogródki Działkowe " Wieczny Trud". Wczesna wiosna, deszcz jak "stopińdziesiąt". Na werandzie jednej z altanek dwóch emerytów raczy się bimberkiem.
- No jak jeszcze tak ze trzy dni popada - zagaja gospodarz spoglądając wokół - to w okolicy wszystko spod ziemi wylezie.
- Weź nie pie*dol - zrywa się ze stołka kolega - Kilometr stąd na cmentarzu są pochowane moja żona i teściowa.

Facet w restauracji zamówił...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dziewczyna do chłopaka...

Dziewczyna do chłopaka
- My się chyba kiedyś widzieliśmy?
- Tak się właśnie zastanawiałem, skąd znam te cyce...

Dwóch chłopów pojechało...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.