#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Córeczka pyta mamę:...

Córeczka pyta mamę:
- Dlaczego wyszłaś za tatusia?
- Ty, dziecko, też zaczynasz się dziwić?

- Słyszałeś o tym nowym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nie ukrywam, że zawsze...

Nie ukrywam, że zawsze miałem powodzenie u kobiet.
Nie przypuszczałem jednak, że odbiorę aż tyle telefonów z życzeniami z okazji Dnia Ojca.

Jasiu przyszedł do klasy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NA RATUNEK...

NA RATUNEK

Dziadek mój wspominał taką oto zabawną historię:
Działo się to kilkadziesiąt lat temu, gdy nie był jeszcze dziadkiem. Mieszkał na wsi z rodzicami, po których miał dziedziczyć gospodarkę, i z żoną - moją przyszłą babcią, do której pewnego razu przyjechała w odwiedziny jej siostra. Dziadek, wiedziony niemałym poczuciem humoru, wrzucił do studni swój beret i przyczaił się za rogiem. Po chwili po wodę przyszła jego żona i oczywiście zobaczyła pływające nakrycie głowy.
- Ratunku! Edzio utopił się! Hilfe! Hilfe! - podniosła raban (a była Niemką, dlatego przytaczam nieco po germańsku).
Na wołanie przybiegła jej siostra oraz matka rzekomego topielca:
- Dawajta drabinę, może jeszcze go wyciungniem!
I oto kobiety skoczyły po długą drabinę, kawalarz zaś okrążył oborę i, gdy one wszystkie targały już drabinę ku studni, przyłączył się na czwartego. Pospiesznie donieśli ją na miejsce i - dawaj! - opuszczają do studni; dziadek, jak na chłopa przystało, pomagał im w tym.
Już chciały baby pakować się do studni na ratunek, a tu - ŁOJEZU! - któraś zorientowała się, że "utopiony" stoi obok, pomaga i cieszy się z dowcipu!

Gdybym nie pił, widziałbym,...

Gdybym nie pił, widziałbym, jak kulawo się dzieje wokół.
Gdy zobaczyłbym, jak jest kulawo - zestresowałbym się.
Gdy byłbym zestresowany - zacząłbym pić.
Gdybym pił, pozbyłbym się stresu.
Gdy nie miałbym już stresu - życie stałoby się radosne.
Gdy byłbym radosny, nie musiałbym pić.

Resume: żeby nie pić, trzeba pić, inaczej na pewno zacznie się pić!

Wpada trabant do rowu...

Wpada trabant do rowu obok krowiego placka krowi placek się pyta-kim ty jesteś??
jestem samochodem-odpowiada trabant krowi placek mówi skoro ty jesteś samochodem to ja jestem pizza

Pułkownik mówi do majora:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Ech, ją tylko interesują...

- Ech, ją tylko interesują tylko moje pieniądze, samochody, restauracje i willa na Kanarach...
- Chłopie, co ty? Od takich trzeba się trzymać z daleka!
- Chciałbym, ale wiesz, przed skarbówką nie uciekniesz.

- Bądź łaskaw - poczęstuj...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.