Kiedy patrzycie w stronę zbliżającego się w waszą stronę zaokrąglonego obiektu o średnicy 2cm, myślicie - pięciozłotówka.
A jak się spojrzy z boku, to wyraźnie widać łom.
Polskiego mistrza świata w skoku o tyczce, Pawła Wojciechowskiego, który wylądował dziś w Warszawie, na lotnisku powitał sam mistrz olimpijski z 1980 roku i były rekordzista Świata w tej dyscyplinie.
Siedzimy sobie wczoraj w knajpie w kilku chłopa, spożywając co ciekawsze trunki w ilościach znacznych, w związku z czym, na stoliku stoi już niezła kolekcja. Naszą idylle zakłócił barman podchodząc z tacką i patrząc na butelki rzucił:
- Dajcie mi coś pustego.
- Marcin idź z panem - palnąłem bez namysłu.
Idziemy ulicą, kolega spogląda co chwila to na niebo, to pod nogi.
Pytam go, co robi, a on na to:
- Widzisz staram się być realistą, bo chociaż optymiści częściej patrzą w niebo, to pesymiści rzadziej wdeptują w gówno.