#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

W kobiecym piekle wszyscy...

W kobiecym piekle wszyscy faceci to pedały.
W męskim - też.

Namiętny:...

Namiętny:
Panna z gościem w łóżku. Tuż po seksie.
Ona: - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz?
On: - Absolutnie nie, kochana!
Ona: - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.

Mąż do żony: ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kumpel wpadł mnie odwiedzić....

Kumpel wpadł mnie odwiedzić. Dawno się nie widzieliśmy, chcieliśmy pogadać, ale mój synek zasypywał go gradem pytań.
- Wujku, a ty masz dzieci?
- Mam.
- A to synek czy córka?
- Synek.
- A ile on ma lat?
- Czterdzieści trzy (żartuje - jego syn ma 14 lat).
- Wujku, a ty ile masz lat?
- Trzydzieści cztery (to akurat prawda).
Mój syn zamilkł. Po chwili zastanowienia podchodzi znów do kumpla, patrzy mu w oczy i bardzo poważnie mówi:
- Wujku, pamiętaj, to NIE JEST TWÓJ SYN!!!

Ile zwierząt było w arce...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trener złości się na...

Trener złości się na zawodnika: Ile razy mam ci powtarzać, ze konkurencja, w której startujesz nazywa się trójskok. To znaczy, ze odległość 17 metrów masz pokonywać trzema skokami, a nie jednym.

Co to jest starość??...

Co to jest starość??
-To jest wtedy , kiedy nachylasz , zeby zawiązać but, i zastanawiasz sie co by tu jeszcze w dole zrobic...

- Dzień dobry, jest Marysia?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona: Kochanie, czy kochałbyś...

Żona: Kochanie, czy kochałbyś mnie bardziej, gdybym wyglądała jak Britney Spears?
Mąż: Bardziej nie, ale częściej...

Na budowie, na rusztowniu...

Na budowie, na rusztowniu około szóstego piętra, pracują razem: Polak, Niemiec i Holender. Nadszedł czas przerwy śniadaniowej. Niemiec mówi:
- Jeśli znowu zrobiła mi kanapki z kiełbasą to wyskoczę z tego rusztowania i się zabiję. Otwiera woreczek, kiełbasa... - wyskoczył,
Na to Holender:
- Jeśli znowu mam kanapki z serem, to też skaczę. Otwiera woreczek - ser... - wyskoczył.
Polak nie chcąc być gorszym:
- Jeśli mam kanapki ze smalcem? - wyskoczył...
Na pogrzebie skarży się wdowa - Niemka:
- Nie rozumiem, przecież on kochał kiełbasę...,
Holenderka:
- Przecież on kochał sery...,
Polka:
- Przecież on sam sobie robił kanapki...